Omijanie samochodów, podwójna ciągła, wyjazd z posesji, wypadek. KTO WINNY?

  • Autor wątku Autor wątku Shatterhand
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
S

Shatterhand

Nowy użytkownik
Dołączył
08.2010
Odpowiedzi
1
Ponieważ to mój pierwszy raz tutaj, witam wszystkich.
Ponieważ słyszałem i czytałem o kilku możliwościach wskazania winnego jestem ciekawy jak Państwo zdecydują, kto był winny wypadkowi:
Droga o jednym pasie ruchu w każdą stronę bez utwardzonego pobocza oddzielona podwójną ciągłą. Na drodze korek w jedną stronę, do korka dojeżdża motocyklista staje za korkiem. Po chwili się wychyla, aby zobaczyć, co się stało. Na długości ponad kilometra wszyscy stoją a z przeciwka nic nie jedzie. Jest podwójna ciągła, ale jest tyle miejsca, aby ominąć samochody nie przekraczając linii ciągłych, więc motocyklista zaczyna omijać samochody z lewej strony (przy środku drogi). Nagle zauważa, że z prawej strony z posesji zostaje wpuszczony samochód, który chce jechać w przeciwną stronę niż wszyscy stojący w korku. Motocyklista odbija lekko w lewo przekracza podwójną ciągłą i zaczyna hamować, ale samochód wychyla się zza samochodów i wjeżdża na drugą stronę ulicy, dochodzi do wypadku. Samochód zostaje trafiony w lewe przednie koło z niedużą prędkością, bo motocyklista jechał koło 40 km/h. Motocyklista łamię rękę i trafia do szpitala. Kto jest winny?? Motocyklista, bo w chwili wypadku był za podwójną ciągłą czy samochód, bo włączając się do ruchu powinien ustąpić wszystkim. Trwa postępowanie, ale jak Wy byście zadecydowali? A może współwina? Albo motocyklista mandat za podwójną ciągłą a winny kierujący samochodem?

Dziękuję za opinię.
 
Witam - i ja "jestem tu nowy".
Chciałbym odświeżyć temat, mam identyczną sytuację...
Nie widziałem jeszcze notatki policji z miejsca stłuczki, prowadziłem motocykl - ubezpieczyciel kierującego samochodem obniżył o 50% wysokość odszkodowania, uznając, że "nieprawidłowo wykonywałem manewr omijania".
Czy można ewentualnie zakwestionować treść notatki?
czy towarzystwo ma prawo obniżyć wysokość odszkodowania?

Proszę o pomoc, kompletnie nie potrafię poruszać się po meandrach prawa, a PoRD jest lakoniczne w kwestii omijania w korku.

Pozdrawiam
 
Turysta5 - wyplata z AC czy OC? Jesli OC - to patrz ustawa - tam nie ma nic o obnizaniu odszkodowania - skoro winnym nie byles ty. Jesli AC - to pewnie jest to w OWU opisane.

Kto zostal uznany winnym? wspolwina?
 
Wypłata z OC kierującego samochodem.
We wszystkich dotychczasowych dokumentach (postanowienia o wszczęciu i umorzeniu postępowania w sprawie wypadku, w zawiadomieniu o prowadzonym dochodzeniu w sprawie wykroczenia ) za winnego uznaje się jednoznacznie kierującego samochodem. Dzisiaj wybieram się po kopie / odpis notatki policyjnej z miejsca kolizji (opłata 17 zł:mad:), jest to jedyny dokument, którego jeszcze nie widziałem.Jak tylko poznam jej treść - natychmiast napiszę.
Pozdrawiam.
 
Witam ponownie - sorry za dłuższe milczenie, mam już jednak konkretne wiadomości, sprawa zakończona:).
Jak wspomniałem wcześniej - Ergo Hestia (mocno się ostatnio reklamująca) uznała mnie za współwinnego kolizji, według ich widzimisie - notatka policyjna jako sprawcę jednoznacznie wskazywała kierującą samochodem. Zdecydowałem się na drogę sądową. Jakież było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że... w sprawie tej kolizji "rozprawa" już się odbyła:o. Otóż pani z puszki nie przyjęła mandatu, nie przyznała się do winy, dlatego sprawa automatycznie trafiła do sądu. Ten uznał ją za sprawcę, nałożył grzywnę, itd. Jako poszkodowany w kolizji mogłem starać się o odpis wyroku sądu. Po jego uzyskaniu wysłałem kopię do szanownej instytucji Ergo - tym razem (wcześniejsze tłumaczenia, nalegania, "straszenia" sądem nie skutkowały) nie podjęli polemiki na temat mojej współwiny.
Sprawa zakończyła się więc po mojej myśli, wypłacono mi pozostałą część odszkodowania.:winko:
Rada dla ludzi, którzy znajdą się w podobnej sytuacji - nie odpuszczać! Skuterem, motocyklem można omijać stojące w korku samochody - z lewej strony:evil:.
Pozdrawiam
 
Powrót
Góra