Witam. W dniu 16.01.09 sprzedałam auto. w dniu dzisiejszym czyli 8 dni póżniej zadzwonił do mnie zdenerwowany klient z pretensjami iż auto posiada wiele wad o których go nie poinformowałam. Zaznaczam iż został poinformowany o wszystkich wiadomych mi wadach. W zawartej przez nas umowie istnieje podpunkt iż kupujący oświadcza że stan techniczny pojazdu jest mu znany. czy wobec powyższego kupujący może żądać ode mnie zwrotu pieniędzy lub pozwać mnie do sądu że ukryłam przed nim wady tego pojazdu a tak naprawdę o których nie miałam pojęcia. Pozdrawiam i prosdzę o pilną odpowiedż.