Falszywe faktury i podszywanie sie pod inna firme

  • Autor wątku Autor wątku czelex
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
C

czelex

Nowy użytkownik
Dołączył
05.2011
Odpowiedzi
23
Witam!
Mam problem poniewaz okazalo sie ze osoba u ktorej zamawiam towar podszywa sie pod inna firme ktora prowadzi sprzedaz takich samych towarów. Osoba ta twierdzila ze prowadzi filie tej firmy i ona rowniez realizuje zamowienia. Towar docierał bez problemu a na fakturach widnial NIP i nazwa firmy ktora faktycznie istnieje i prowadzi sprzedaz tych wlasnie towarów. Dane konta na ktore wplacalem pieniadze rowniez zawieraly adres centrali. Naklejki nadawcze z przesylek rowniez byly z tej faktycznie istniejacej firmy (wysylane Poczta Polska).
Ostatnie zamowienie strasznie sie opoznialo wiec postanowilem zadzwonic do glownej siedziby firmy. Tam po rozmowie z pracownikiem okazalo sie ze nie maja oni zadnej filii swojej firmy. adres firmy sie zgadza NIP z faktur rowniez ale nr rachunku bankowego nie jest ich. Podpis na fakturach jest zapewnie podrobiony.
Takie numery faktur rowniez u nich w bazie nie istnieja. wiec wystawiane faktury przez pseudo filie nie byly na pewno rozliczane w US i sa falszywe
Co mam w tej sytuacji zrobic? jak to wszystko wyprostowac

Sprawa oczywiscie bedzie zgloszona na policje i ma sie tym zajac firma pod ktora sie podszywano czekaja tylko az przesle im skan faktury jakie mi wystawiano

pozdrawiam i prosze o pomoc
 
Problem i to DUŻY. Nie napisałeś jaki jest sposób rozliczania firmy - zasady ogólne, ryczałt i czy jesteś płatnikiem podatku VAT?
 
To w przypadku podatku dochodowego, podatek był odprowadzony prawidłowo.

Natomiast jeśli chodzi o VAT to art. 88 pkt 3a ppkt 1a mówi o tym że nie stanowią podstawy do obniżenia podatku należnego faktury w przypadku gdy:
- sprzedaż została udokumentowana fakturami wystawionymi przez podmiot nieistniejący.
Czyli korekta VAT-u naliczonego.
 
Myslisz ze moge podac do sadu osobe ktora wystawiala mi takie faktury o odszkodowanie? Chodzi mi tutaj glownie o szanse na wygranie sprawy i przyznanie odszkodowania
 
Myślę że kwota VAT-u (niesłusznie naliczonego w fakturze) i kwota odsetek od korekt deklaracji powinna "być zapłacona" przez oszusta.
 
parasoll napisał:
Natomiast jeśli chodzi o VAT to art. 88 pkt 3a ppkt 1a mówi o tym że nie stanowią podstawy do obniżenia podatku należnego faktury w przypadku gdy:
- sprzedaż została udokumentowana fakturami wystawionymi przez podmiot nieistniejący.

Ten podmiot istnieje.

Od strony podatkowej: poszukaj w orzecznictwie ETS jak do tego podchodzą. Może się przydać: InfoCuria

Od strony karnej w grę wchodzi art. 54 i 55 KKS.
 
Ten podmiot istnieje.

Który? Oszust? Czy podmiot pod który oszust się podszywa?

Czytając nasza ustawę o Vat to przytoczony artykuł tego zabrania.
Wyrok do którego odsyłasz dotyczy braku rejestracji przez osobę świadczącą usługi - niedopełnienie rejestracji. Tutaj jest oszustwo, posługiwanie sie cudzymi danymi. Czyli nie przypadek podmiotu niezarejestrowanego tylko NIEISTNIEJĄCEGO.

Inna sprawa jest że jak "dopadną" oszusta to pomijam kwestię fałszowania dokumentów, poslugiwania się cudzymi danymi, to podatek od dokonanej przez niego sprzedaży bedzie naliczony.
 
Ostatnia edycja:
Podmiot nie istniejący to podmiot którego w ogóle nie było (człowiek) lub nie została zarejestrowana (osoba prawna). Tutaj nie ma czegoś takiego.
Obrotu dokonywała osoba fizyczna (która de facto prowadziła działalność gospodarczą) ale podszywała się pod firmę (osobę prawną). Oba podmioty fizycznie i prawnie istnieją. Sprzedaż została faktycznie dokonana (przemieszczenie się towaru pomiędzy dwoma podmiotami wykonującymi czynność w ramach prowadzonej działalności gospodarczej).

Jakie oszustwo? Towar docierał do odbiorcy. Odbiorca płacił za towar.
 
Ostatnia edycja:
Osoba ktora podszywala sie pod firme nie ma dzialalnosci gospodarczej. Z tego co udalo mi sie ustalic to zwykly student. Zobowiazal sie on pokryc wszystkie koszta jakie bede musial poniesc.
Wszystkie falszywe faktury byly wystawione w 2012 roku. czyli teraz mam zlozyc do US korekte VAT-u? i po wplaceniu sprawa z US sie skonczy i pozostanie tylko sprawa prowadzona przez policje?
 
czelex napisał:
i po wplaceniu sprawa z US sie skonczy i pozostanie tylko sprawa prowadzona przez policje?
Z pewnością na tym się nie skończy. Polskie organy i sądy podchodzą do tematu tak jak podchodzą. W internecie możesz znaleźć wiele na ten temat:
Uczciwy podatnik nie może ponosić skutków oszustwa - Podatki i rachunkowość - Gazeta Prawna - Partner pracodawcy, narzędzie specjalisty
Odpowiedzialność za firmanctwo - Monitor Podatkowy [ www.MonitorPodatkowy.pl ]
Firmanctwo kontrahenta a VAT - Monitor Podatkowy [ www.MonitorPodatkowy.pl ]

Potrzebujesz prawnika i to dobrego :) Skarbówka nie uzna tych faktur zakupowych. Może student dobrowolnie odda ci kasę, chociaż nie ma takiego obowiązku prawnego.

Jak zwykli mawiać urzędasy i sędziowie: Coś takiego mieści się w ryzyku prowadzenia działalności gospodarczej :)
 
Ostatnia edycja:
Ja widze wszystko to bardzo skomplikowane.
Zakladając ze i ja i firma pod która podszywał sie oszust dojdziemy z nim do ugody i obejdzie sie bez ingerencji policji to czy US bedzie dociekal dlaczego przeprowadzam korekty VAT-u?
Z tego co widze to mam 2 falszywe faktury które zostały juz wliczone ( za styczen i luty) na kwote laczną (brutto) ok 5700zł.
 
Czy policja już wie o sprawie? Nie potrzebnie informowałeś tę firmę (osobę prawną) o sprawie.
Sprawa VATu wyszłaby na jaw w przypadku kontroli krzyżowej u ciebie i w firmie (osobie prawnej). Sprawdza się czy są faktury u sprzedawcy i odbiorcy. Ty oryginały faktur masz, duplikatów faktur firma nie ma (bo ma je student).
Jeżeli kontroli nie byłoby do czasu przedawnienia zobowiązania podatkowego sprawa poszłaby do archiwum.
Z twojego punktu: przestań handlować ze studentem :) VAT z tych faktur zakupowych odpisz "na straty" (nie pozwalają na obniżenie podatku należnego), jeżeli skarbówka już wie lub ma się dowiedzieć.
 
OK wielkie dzieki za pomoc;) Temat do zamknięcia

pozdrawiam
 
Jeszcze na koniec:
Poprawnie moim zdaniem to jest skorygować rejestry i deklaracje VAT. Jako podstawę korekty podać błędne odliczenie podatku VAT od faktur zakupowych od podmiotu nieistniejącego. Przecież jak "student" już jest "namierzony" to zrobienie kontroli krzyżowej jest kwestią czasu.

Nie potrzebnie informowałeś tę firmę (osobę prawną) o sprawie.
Panie Taylor, potrzebnie. Sugeruje Pan że takie zachowanie jest niewłasciwe? To forum prawne !!!
 
Ostatnia edycja:
parasoll napisał:
Panie Taylor, potrzebnie. Sugeruje Pan że takie zachowanie jest niewłasciwe? To forum prawne !!!

No właśnie to jest forum prawne czy forum moralnego wychowania? Do ścigania przestępców powołane są odpowiednie organy i one niech się tym zajmują. Jeżeli mam informować o podejrzeniu popełnienia przestępstwa to rozsądnie byłoby również przemyśleć jakie skutki może to przynieść dla mnie...
Istnieje coś takiego jak społeczny obowiązek poinformowania o przestępstwie ściganym z urzędu (304 kpk). Istnieje również prawny obowiązek zawiadomienia o przestępstwie (240 kk). W tym katalogu nie ma przestępstwa oszustwa ani firmanctwa.

Zawiadomić można, tylko czelex musi się liczyć z tym, że jako świadek będzie wzywany na policję lub UKS w celu złożenia zeznań (to raz). Jak sprawa w końcu trafi do sądu, to wzywany będzie na przesłuchanie po raz drugi (to dwa). Czy ktoś zwróci mu kasę za urlop? Nie. Faktury nieuznane - podatek należny wzrasta, plus dwa dni stracone na zeznania. No ale pomógł złapać przestępcę :) Order powinien dostać. A urzędas mu powie: podatku naliczonego z tych faktur nie może pan odliczyć bo to było działanie w ramach ryzyka gospodarczego :)
 
Ostatnia edycja:
Taylor
Mezczyzna.gif
- Ostrzegam. Proszę przestrzegać naszego regulaminu.
 
Powrót
Góra