Ten prawnik był pijany
Tak jak poprzednicy napisali i ja się dołączam. ZAWSZE pożyczkobiorca musi spłacić należność pożyczkodawcy. Nawet w przypadku umowy ustnej (oczywiście prawie nie da się udowodnić) ale też ma taki obowiązek.
Najważniejsza w owej sprawie jest umowa pożyczki i dane osobowe na niej zawarte. No jeśli Miś Uszatek ją podpisał i adres zameldowania jest w lesie to nie ma się czym martwić !!! A pesel to nr z książki telefonicznej to niech śpi w pokoju.
Jeśli natomiast umowa ma wszelkie prawdziwe dane to prędzej czy później komornik zapuka do drzwi. Trochę tu jest mała kwota i często im się nie chce. Czasem nawet czekają do ostatniej chwili "przedawnienia" by nałapać najwięcej kasy z odsetek !!!