Kara za nielegalny pobór energii elektrycznej

  • Autor wątku Autor wątku Marcinas
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
M

Marcinas

Użytkownik
Dołączył
12.2006
Odpowiedzi
80
Witam
Przydażyła mi się identyczna sytuacja opisana we wątku " Oskarżenia o kradzież prądu - dyskusja" TEMAT WYRÓŻNIONY.

W skrócie było tak:
przyszedł rachunek za prąd kosmicznie wielki więc udałem się znim do ZE złożyłem reklamacje i poinformowano mnie że muszą wymienić licznik a ten stary zabierają na badania.
Przyjechali po pięciu dniach zdjeli licznik i dali żonie do podpisania kwit tzn zlecenie wymiany licznika na którym niema żadnych uwag dotyczących uszkodzenia zewnętrznego licznika i znajdujących się na nim plomb.

Po około dwóch miesiącach dostałem od ZE fakturę na kwotę 2500zł tytułem za nielegalny pobór energii elektrycznej wraz z Protokołem badania licznika.
Mniej więcej tej treści - postaram się przepisać wszystko

Licznik sprawdzono zgodnie z Zarządzeniem nr.4 Prezesa GUM z dnia 6 lutego 1995r. w sprawie przepisów metrologicznych o użytkowych licznikach energii elektrycznej prądu przemiennego.

Wynik sprawdzenia
1 Oględziny zewnętrzne
Uwagi: Licznik dostarczono w zamkniętym worku o nr. 0768135 -------- bzdura nic takiego niezrobili
Stan Licznika 023274
Cechy legalizacyjne: 1 szt naruszona - widoczne ślady zagniatanej ołowianej plomby- bzdura chyba sami ją zagnietli.
Uszkodzenia - brak
2 Oględziny wewnętrzne- wykonano zgodnie z treścią zlecenia
Nie zauważono uszkodzeń mechanicznych wewnątrz licznika
3 Wynik pomiarów ( tu wmalowana tabelka z różnymi pomiarami i danymi
Ocena dużej dodatniej wartości zamierzonego błędu
Wyniki pomiaru potwierdzają osłabienie magnesu hamującego stosowanego w konstrukcji badanego licznika zewnętrznym polem maagnetycznym np. pochodzącym od magnesu neodymowego.

CDN w następnym poście bo mam tylko 1800 znaków
 
Stwierdzenie zgodności
W wyniku sprawdzenia stwierdzono że licznik nie spełnia wymagań ustalonych w w/w przepisach w zakresie charakterystyk metrologicznych
przed przekazaniem do dalszego użytkowania licznik należy zgłośić do legalizacji.
Licznik zamknięto w zaplombowanym worku o nr. 15134.




Więc jeszcze tego samego dnia napisałem pismo do ZE korzystając z zasobów wiedzy tego forum oraz cytując fragmęty niektórych postów.
 
W odpowiedzi na Państwa zarzuty stwierdzające iż dokonałem nielegalnego poboru energii elektrycznej podparte protokółem nr SW-320/06
Moim zdaniem, żądanie zapłaty kary są bezpodstawne, ponieważ zostałem oskarżony o kradzież, którą trzeba udowodnić.

Od zbadania sprawy jest prokurator, który ewentualnie skieruje sprawę do sądu karnego.

Po wyroku skazującym dopiero można mówić o winie, do tego czasu obowiązuje zasada domniemania niewinności, Art. 42. 3.Konstytucji Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. więc nie widzę powodu regulowania kary.
Oraz Art. 6.KC Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

W protokóle dopatrzyłem się kilku nieścisłości a mianowicie:
Licznik po zdjęciu nie został zabezpieczony w worku tak jak to wynika z Protokółu nr SW-320/06-OL-RL co można stwierdzić po przeczytaniu pokwitowania( zał. Zlecenie O.T. 108001772 ) które otrzymaliśmy od pracownika ENEA w momencie wymiany liczników.
Jest to raczej istotny fakt, który powinien być odnotowany i potwierdzony przeze mnie jak i waszego pracownika. Licznik ten mógł być równie dobrze zapakowany do worka przed siedzibą Przedsiębiorstwa Usług Elektroenergetycznych.

Protokół ten również nie stwierdza że dopuściłem się kradzieży energii elektrycznej, więc na jakiej podstawie prawnej została wystawiona faktura nr. 135000931

Wobec powyższego domagam się od ENEA spółka akcyjna w ciągu 7 dni od otrzymania powyższego pisma:

CDN w następnym poście
 
Wysłałem również pismo do Rzecznika

Rzecznik Odbiorców Paliw i Energii
Ul. Chłodna 64
00-872 Warszawa


Zwracam się do Państwa o pomoc gdyż Enea Spółka Akcyjna oskarżyła mnie o kradzież energii elektrycznej i tym samym nałożyła na mnie karę w wysokości 2400 zł oraz za zerwanie pomby legalizacyjnej w wysokości 116,50 , montaż i demontaż licznika 50,90.

W dniu 13-11-2006 roku dokonano odczytu licznika energii elektrycznej po czym wystawiono mi kosmiczną fakturę w wysokości 1698,34 zł. Na drugi dzień udałem się do zakładu energetycznego ENEA w Solcu Kujawskim w celu zareklamowania tego rachunku. Tam mnie poinformowano iż należy odesłać licznik do badania i że zostanie wymieniony on na nowy jeszcze tego samego dnia. Panowie z Enea przyjechali dopiero po kilku dniach tj.17-11-2006. Został wówczas zdjęty stary licznik i założony nowy co zostało potwierdzone Zleceniem O. T. nr 108001772 (przesyłam w załączniku skan)
W styczniu tego roku otrzymałem od ENEA upomnienie wzywające mnie do zapłaty reklamowanego rachunku wystawione 20-12-2006r. ( przesyłam w załączniku skan)
Tego samego dnia napisałem odpowiedź na upomnienie iż nie rozpatrzono mojej reklamacji ( przesyłam w załączniku skan)

W dniu 10-01-2007r. dokonano kolejnego odczytu licznika energii elektrycznej i wystawiono kolejną fakturę którą też musiałem zareklamować ( w załączniku skan) ponieważ były na niej ujęte trzy dniowe wskazania uszkodzonego licznika w wysokości 338 kWh dla porównania dodam że za okres od 17-11-2006 do 10-01-2007 naliczyło mi tylko 458 kWh.
W dniu 24-01-2007r. otrzymałem od ENEA list w którym znajdował się Protokół nr. SW – 320/06-OL-RL z badania licznika energii elektrycznej wykonanej przez Przedsiębiorstwo Usług Elektroenergetycznych w Bydgoszczy ul. Opławiec 154
 
oraz wyżej wymienione dwie faktury za nielegalny pobór energii elektrycznej w wysokości 2400 oraz za zerwanie plomby i demontaż licznika łącznie 166 zł.

Niezwłocznie napisałem list do Enea z zapytaniem o podstawy prawne ich decyzji o żądałem anulowania obciążających mnie faktur oraz korekty faktur za urzywanie energii elektrycznej. ( do dnia dzisiejszego ENEA skorygowała jedną z nich z kwoty 1698,34 na kwotę 247,28 druga faktura którą zapłaciłem wraz z nadwyżką nie została skorygowana.

Szanowni Państwo na jakiej podstawie Enea uczyniła ze mnie złodzieja oraz na jakiej podstawie prawnej wystawiła mi fakturę za nielegalny pobór prądu. W Protokóle z badania licznika nic nie jest napisane że Mruk Marcin kradł prąd, dopatrzyłem się tylko że osłabił się jakiś magnes hamujący.
Jeszcze raz proszę o pomoc w załatwieniu tego problemu gdyż kara którą ENEA na mnie nałożyła jest bezpodstawna i wysoka oraz dlaczego mam być karany za popsucie się licznika nie z mojej winy który stanowi własność ENEA.
 
Po paru dniach dostałem pismo oo Rzecznika

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 6 lutego 2007 r. w sprawie uznania przez przedsiębiorstwo energetyczne za nielegalny pobór energii elektrycznej przedstawionego przypadku, pragnę wyjaśnić co następuje.

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r. Prawo energetyczne ( Dz.u. z 2006 r. Nr 89 poz. 625, Nr 104 poz 708, Nr 158 poz 1123 i Nr 170 poz 1217 ) i rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 kwietnia 2004r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną ( Dz. U. z 2004 r. Nr 105 poz 1114) zwanego dalej " rozporządzeniem taryfowym" w przypadku stwierdzenia nielegalnego poboru, dostawca ma ma prawo naliczyć opłaty zgodne z obowiązującą taryfą przedsiębiorstwa energetycznego.

Zgodnie z przepisem $ 43 ust.4 wyżej wskazanego rozporządzenia taryfowego ilości ryczałtoweenergii określonej w taryfie są wielkościami maksymalnymi i przedsiębiorstwo energetrczne może zastosować ilości mniejsze uwzględniająć rzeczywiste możliwości poboru.

W swoim piśmie podaje Pan niektóre przesłanki jakimi kierowało się przedsiębiorstwo energetyczne oskarżając o nielegalny pobór energii, a także podaje Pan swoje argumenty podważające zasadność takiego oskarżenia.

Nie podejmę się wyrażać opinii, czy materiał dowodowy przedstawiony przez przedsiębiorstwo energetyczne jest wystarczający by stwierdzić winę odbiorcy, a także na ilezgłaszane przez Pana zastrzeżenia mogą wpłynąć na zmianę kwalifikacji zdarzenia, poniważ rozstrzyganie takich sporów jest kompetencją innych organów.

W przypadku, gdy odwołanie do dostawcy energii elektrycznej nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, to organem, który uprawniony jest do rozstrzygnięcia sporu dotyczącego kwalifikacji zdażenia i wysokości zastosowanej opłaty jest sąd powszechny.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki bowiem nie ma prawnych możliwościrozstrzygania sporów dotyczących kwalifikacji, czy pobór jest nielegalny, czy też nie, ani też do weryfikacji wysokości naliczonej opłaty za nielegalny pobór energii elektrycznej. Zakres możliwości do rozstrzygnięcia przez Prezesa URE sporów został określony w art. 8 ust. 1 Prawa energetycznego i obejmuje on:

* odmowę przyłączenia do sieci
* odmowę zawarcia umowy sprzedaży energii elektrycznej, paliw gazowych lub ciepła
* odmowę zawarcia umowy transportu, Swiadczenia magazynowania lub skraplania gazu ziemnnego
* Ustalenie warunków świadczenia usług przesyłowych lub dystrybucji paliw i energii, albo nieuzasadnione wstrzymanie ich dostaw

W przypadku wystąpienia sporu w wyżej podanym zakresie, każda ze stron sporu ma możliwość skierowania do Prezesa URE wniosku o jego rozstrzygnięcia. Odpowiedni wniosek należy skierować do właściwego terytolialnie oddziału terenowego URE. Dla województwa kujawsko-pomorskiego jest to Zachodni Oddział Terenowy URE z siedzibą w Poznaniu ul ...............................................................................................................

Sprawy ściągania opłat za nielegalny pobór przez przedsiębiorstwa energetyczne dotyczył wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 lipca 2006r. sygn. akt K37/04.
W tejsprawie wypowiadał się także Prezes URE, publikując na stronie internetowej Urzędu http://www.ure.gov.pl swoje stanowisko z dnia 12 września 2006r. dotyczące stosowania atr 57 ust.2 Prawa energetycznego- w sprawie ściągania przez przedsiębiorstwa energetyczne opłat z tytułu nielegalnego poboru paliw i energii.

Dla ułatwienia zapoznania się z treścią tego dokumentu w załączeniu wysyłam wydruk ze strony internetowej URE.
 
No i oczywiście za jakiś czas takie pismo od energietyki


W odpowiedzi na pismo informujemy, iż nasze stanowisko w przesmiocie obciążenia Pana opłatą za nielegalny pobór energii elektrycznej pozostaje niezmienne.
Kontrola na okoliczność nielegalnego poboru energi elektrycznej przeprowadzona w Pana mieszkaniu dnia 17-11-2006r. ujawniła nieprawidłowości wskazujące na nielegalny pobór energii elektrycznej. Poczynione przez kontlorelów ustalenia znalazły potwierdzenie w wynikach ekspertyzy laboratoryjnej licznika- Protokół nr. SW-320/06 - OL-RL.
Zerwanie plomby z zabezpieczenia przedlicznikowego oraz trwałe uszkodzenie magnesu hamującego umieszczonego wewnątrz licznika w następstwie poddania układu pomiarowego oddziaływaniu silnego zewnętrznego pola magnetycznego wskazują iż w lokalu przy ulicy .......... miał miejsce nielegalny pobór energi elektrycznejza który, jako nasz umowny odbiorca ponosi Pan odpowiedzialność.
Informujemy, iż jaka kolwiek ingerencja w pracę licznnika powodująca zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez ten licznik stanowi nielegalny pobór enerdii elektrycznej w rozumieniu ustawy z dnia 10 kwietnia 1997r.
Prawo energetyczne skutkujący obowiązkiem uiszczenia opłaty za nielegalny pobór energii elektrycznej w wysokości określonej w Taryfie art. 57 ww. ustawy. Zgodnie z art. 3 pkt 18 ww. ustawy nielegalnie pobieranie energi oznacza pobieranie paliw lub energi bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego lub przez ingeręcję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy.
Z treści tego przepisu wynika wyraźnie, że czyn sprawcy polegający na nielegalnym pobieraniu energii ustawodawca określił od strony przedmiotowej, a więc wskazał te jego cechy, które są określane mianem bezprawności. Jest oczywiste, że pobieranie energii bez zawarcia umowy z przedsiębiorstwem narusza porządek prawny.(....)
Pojęcie nielegalnego poboru energi w rozumieniu art.3 pkt.18 Pr. energ. nie zawiera natomiast znamion odnoszących się do strony podmiotowej czynu, która określa się jako winę w znaczeniu subiektywnym.
To oznacza, że ustalenie nielegalnego pobierania energii w omawianym znaczeniu nie wymaga badania winy sprawcy" ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2003 r ICKN 3553?2001 )

Ponieważ uzasadnia Pan swój brak odpowiedzialności za nielegalny pobór energii elektrycznej okolicznością braku prawomocnego wyroku skazującego Pana za przestępstwo kradzieży energii elektrycznej czujemy się w obowiązku wyjaśnić Panu różnice pomiędzy odpowiedzialnością karną a odpowiedzialnością cywilną. Odpowiedzialności karnej podlega ten, kto swoim zachowaniem wypełnia znamiona czynu zakazanego ustawowo.
Przestępstwo kradzieży energii elektrycznej (art. 278 p. 5 k.k. ) należy do tzw. Przestępstw kierunkowych których dokonanie można przypisać jedynie osobie działającej z winy umyślnej. Ustalnie, iż sprawca czynu zabronionego działał w warunkach winy nieumyślnej ( w postaci niedbalstwa) jest wprawdzie niewystarczające do pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej, lecz w zupełności wystarczy by pociągnąć go do odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego " wina która mogła nie wystarczyć do uznania, że pozwany popełnił przestępstwo, jest wystarczająca do uznania jego odpowiedzialności cywilnej. W świetle bowiem art. 415 k.c. nawet najmiejszy stopień winy sprawcy szkody wystarcza do obciążenia go odpowiedzialnością cywilną" ( wyrok SN z 10 października 1975r. I CR 363/75)
W tym miejscu nadmienić należy, iż obowiązek uiszczenia opłaty za nielegalny pobór energii elektrycznej wynika właśnie z odpowiedzialnosci cywilnej osoby, która pobiera energię elektryczną niezgodnie z umową zawartą z przedziębiorstwem energetycznym i ma na celu naprawianie szkody wyrządzonej w ten sposób przedsiębiorstwu energetycznemu.
W Swietle powyższego stwierdzić należy, że pociągnięcie pana do odpowiedzialności karnej lub też uuwolnienie Pana od takowej Pozostaje bez wpływu na Pańską odpowiedzialność cywilną z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej i obowiązek naprawiania szkody wyrządzonej ENEA S.A. poprzez nielegalny pobór energii elektrycznej.

Z uwagi na powyższe podczymujemy stanowisko wyrażone we wstępie niniejszegi pisma i jednocześnie przypominamy o konieczności niezwłocznego uregulowania należnej ENEA S.A. opłaty
 
No i dwa dni później UPOMNIENIE że mam im karę zapłacić

z dopiskiem W razie niewpolacenia należności we wskazanym terminie zostanie wszcz ete postępowanie egzekucyjne w celu przymusowego ściągnięcia tych należności w trybie egzekucji sądowej, co spowoduje dodatkowe obciążenie kosztami egzekucji.



I teraz moje pytanie co dalej robić.
Jest wiele nieścisłości w tym co pisze ZE np. brak protokołu kontroli który to niby powinien stwierdzić brak plomby na zabezpieczeniu przedlicznikowym
Czy ZE jak bieże licznik do badanie niepowinien go wsadzić do tego wora przy odbiorcy który powinien ten fakt podpisać ( w przypadku liczników gazowych tak jest)

Proszę wszystkich Bardzo o jakieś wskazówki
Pozdrawiam Marcin
 
Ja trzymam kciuki i mam nadzieję, że najtęższe mózgi prawnicze na tym forum pomogą w szczęśliwym zakończeniu sprawy - jak się nie uda, to szukam gdzie wyjechać z chorego kraju.

Proponuję przeniesienie tematu bezpośrednio na prawo cywilne.
 
Mam nadzieję że znajdzie się jakiś tęgi mózg i mi poradzi co zrobić, póki co napisałem dzisiaj takie pismo do ZE.

Odpowiedź na pismo z dn. 12,02,2007r.


Szanowni Państwo informuję iż w dniu 17.11.2006r w moim mieszkaniu nie odbyła się kontrola na okoliczność nielegalnego poboru energii elektrycznej lecz wymiana uszkodzonego licznika potwierdzona zleceniem O.T nr 108001772.
W zlecniu tym nie ma wzmianki o zerwanej plombie na zabezpieczeniu przedlicznikowym ani o żadnych innych uszkodzeniach zewnętrznych wskazujących na ingerencję w pracę licznika.
Jeżeli jednak wymiana ta była jednocześnie w/w kontrolą to zgodnie z
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA GOSPODARKI
z dnia 11 sierpnia 2000 r.
w sprawie przeprowadzania kontroli przez przedsiębiorstwa energetyczne.
(Dz. U. z dnia 15 września 2000 r.) zał. nr3 Powinien zostać spożądzony protokół (zgodnie ze wzorem) z przeprowadzonej kontroli w którym powinny być opisane wszystkie uwagi dotyczące stanu technicznego licznika i plomb na nim się znajdujących, sporządzony w dwóch egzemplarzach i podpisany przez kontrolujących i odbiorcę.
Proszę o przedstawienie mi takowego protokółu - zaznaczam PROTOKÓŁU a nie zlecenia wymiany licznika .

W wynikach ekspertyzy laboratoryjnej nic nie jest napisane że to odbiorca poddał licznik silnemu polu magnetycznemu tym samym trwale uszkadzając magnes hamujący tylko że
"..został osłabiony magnes hamujący stosowany w konstrukcji badanego licznika zewnętrznym polem magnetycznym np. pochodzącym od magnesu neodymowego."
A może to sami kontrolerzy poddali przypadkowo licznik silnemu polu magnetycznemu np. pochodzącemu od magnesu neodymowego.

Wracając do sprawy wymiany licznika chciałbym zauważyć iż licznik ten powinien być włożony i zamknięty w zaplombowanym worku przy odbiorcy co powinno być potwierdzone podpisem każdej ze stron.






Wobec powyższego żądania Państwa dotyczące zapłacenia przeze mnie kary za nielegalny pobór energii elektrycznej uważam za bezpodstawne.


Tym samym domagam się od Państwa w ciągu 7 dni od daty doręczenia powyższego pisma, rezygnacji z nałożonej na mnie kary w formie pisamnej.


Jeżeli Państwa stanowisko pozostanie niezmienne złożę sprawę do Sądu Powszechnego a następnie zawiadomienie o pomówienie art 212 KK oraz o naruszenie dóbr osobistych art 23 i 24 KC
 
jak potoczyła się sprawa czy już wiadomo
 
mamy taki sam problem i nie wiem jak to wszystko poukładać żeby było dla mnie dobrze
 
No Panowie i Panie doradzi mi ktoś ?
 
Witam
Wiecie co już niewiem czy mam się śmiać czy płakać.
Słuchajcie jestem sobie w pracy i pisze do mnie żona SMS-a
" Przyszedł rachunek za prąd"
Więc ja do niej odpisałem " Ile? "
Zona pisze następnego " 54zł za dwa miesiące"
No myślałem że zemdleje mało co śmierci klinicznej nie dostałem.
Jeszcze się jedna sprawa nie wyjaśniła a tu następna i dwa problemy będą.
Wracam do domu zrobiłem sobie kawe wziołem taboret i patrze w ten licznik no i faktycznie tarcza kręci ale cyferki nie lecą.
Ciekawe co teraz ZE wymyśli żeby mi dokopać.
A tak nawiasem mówiąc to ten licznik co mi niedawno powiesili to jakiś stary jest pisze na nim 1977.
Panie i Panowie poradzcie bo mi już sił brakuje
Pozdrowionka
 
Witam
Dostałem odpowiedź na pismo które napisałem wyżej

Odpowiadając na ww. Pana pismo informujemy, iż przedstawione w nim argumenty nie zasługują na uwzględnienie i w związku z tym podtrzymujemy nasze stanowisko w przedmiocie obciążenia Pana opłatą za nielegalny pobór energii elektrycznej.
Jednocześnie w odpowiedzi na Pańskie wątpliwości dotyczące charakteru czynności podjętych przez pracowników spółki dnia 17-11-2006r. wyjaśniamy, iż tego dnia w Pańskim mieszkaniu miała miejsce kontrola, której celem było przeprowadzenie oględzin układu pomiarowego i jego zabezpieczeń, sprawdzenie prawidłowości działania urządzeń pomiarowych oraz sprawdzenie stanu oplombowania. Na okoliczność kontroli sporządzono protokół kontroli nr. 220458 z dnia 17-11-2006r. oraz załączniki do tegoż protokołu, w których zawarto uwagi kontrolerów dotycz ace stanu oplombowania oraz stanu technicznego licznika
Zarówno protokół jak i załączniki do protokołu zostały przez Pana podpisane, co oznacza, iż zapoznał się Pan z ich treścią. Ponieważ jak wynika z pisma utracił Pan wydany mu egzemplarz protokołu w załączniku do niniejszego pisma przekładamy kserokopię egzemplarza znajdującego się w naszym posiadaniu.

Tu muszę wtrącić że żadnego załącznika niebyło albo zapomnieli albo celowo niedali no bo przecież go niemają, ale jedźmy dalej.

Odnosząc się do zarzutu, jakoby licznik po demontażu nie został umieszczony w zaplombowanym worku informujemy, iż z treścią podpisanego przez Pana protokołu kontroli nr xxxxxxxx zabezpieczony w Pana mieszkaniu licznik włozono do worka nr. xxxxxxx.

Podpisując ww protokół potwierdził Pan dokonanie kwestionowanej obecnie czynności.
Co zaś się tyczy zarzutu, iż z ekspertyzy laboratoryjnej nie wynika , iż to właśnie Pan poddał licznik oddziałowywaniu silnego pola magnetycznego trwale uszkadzając magnes hamujący licznika wyjaśniamy, Iż w istniejącym stanie prawnym, zgodnie z obowiązującym orzecznictwem dla obciążenia ( odpowiedzialnym za stan techniczny licznika i jego oplombowanie) opłatą za nielegalny pobór wystarcza stan, w którym istnieje mozliwośc nielegalnego poboru energii i nie jest potrzebny dowód, że pobór energii rzeczywiście nastąpił. ( wyrok sądu apelacyjnego w poznaniu z dnia 7 września 1999r. sygn. I ACa 363/99)

Z uwagi na powyższe podczymujemy stanowisko wyrażone we wstępie niniejszegopisma i jednocześnie przypominamy o konieczności niezwłocznego urególowania należnej nam opłaty za nielegalny pobór energii elektrycznej, albowiem w przypadku dalszej zwłoki z Pana strony zmuszeni bedziemy skierować sprawę na drogę postępowania sądowego.

CDN.
 
No i ciąg dalszy z dzisiaj

Po tym co napisałem wyżej postanowiłem się udać do Rzecznika Praw konsumenta, trochę pogadaliśmy no i poradził mi żebym się udał do ZE ażeby mi pokazali ten protokół co niby ja podpisałem i zgubiłem i co wysłali mi ksero ale wyparował z koperty.
Poszedłem poprosiłem po długim poszukiwaniu przyniusł miły Pan ten dokument. No szczena mi opadła jak zobaczyłem podpis tylko że nie mój ani mojej żony nawet się nie postarali podrobić ażeby to było podobne do naszych podpisów. Więc mówie do Pana tak " że to jest podpis nie mój ani nie mojej żony" Pan na to że nie jest grafologem. Przecież to nietrzeba nim być żeby to stwierdzić nawet Stevie Wonder by zauwarzył różnice. Poprosiłem o ksero teko ale Panek odmówił motywójąc tym że mam złożyć wniosek o ksero nawet niepozwolił mi zrobić zdjęcia telefonem. Więc wstałem powiedziałem że to mi wystarczy do podięcia dalszych kroków i z twarzą pokerzysty wyszedłem.

Ja pierdziele do czego to jest w stanie się posunąć ZE aby udupić człowieka no i jestem ciekaw co jeszcze wymyślą pewnie fałszywą ekspertyzę grafologiczną która to stwierdzi że to jednak ja podpisałem

Narazie to wszystko jak coś się zmieni lub wydaży to opisze
I prożba niech wszyscy nie odpisują bo nienadążam czytać :D
 
No tak, ale chyba będe najpierw musiał badanie grafologicne zrobić
 
Ty zgłaszasz. A policjanci zabezpieczą dowody (czytaj - im będą musieli dać tą kartkę), a potem dadzą do grafologa. Ponieważ to jest ścigane z urzędu, więc nie będziesz musiał nic robić.

Ale na karnym powiedzą dokładniej.
 
No Witam wszystkich czytajacych znalazlem troszke czasu wiec coś dopiszę.

Wiec jakpisalem wyzej po mojej wizycie u rzecznika i w ZE przyjechalem do domu i napisalem nastepnego dnia pismo do ZE tej oto tresci:

W w/w pismieinformuja mnie Panstwo o dostarczeniu kserokopi protokolu nr xxxxxx.
Z przykroscią stwierdzam, iz w lisciedo mnie niebylo zadnego zalącznika.

W zwiazku z powyższym w dniu 23-04-2007r w godzinach przedpolludniowych udalem się do Państwa siedziby przy ul. War......... gdzie w pokoju Dzial Windykacji udostepniono mi do wgladu w/w protokol pod ktorym stwierdzilem sfałszowany podpis.

Niestetynie pozwolono mi go skserować tłumacząc iż muszę zlozyć stosowny wniosek.

Wobec powyższego proszę o potraktowanie tego pisma jako wniosek o udostępnienie mi protokolu nr xxxxxx w celu przeprowadzenia badania grafologicznego oraz poproszę o zabezpieczenie oryginalu jako dowod rzeczowy.

W zwiazku z zaistniala sytuacją jest to ostatnie pismo przedprocesowe a co za tym idzie sprawa zostajie skierowana do sadu.

z Powazaniem



no przedwczoraj mi przyslali ksero tego sfałszowanego protokolu

Odpowiadając na Pana pismo informujemy, że kserokopie protokołu oraz załącznika nie zostały podlaczone do pisma nr xxxxxx przez nasze niedopatrzenie za co Pana przepraszamy.

W załączeniu przesyłamy kserokopie w/w protokolow.




We wtorek jestem umowiony na komisariacie i bedzie złozone zawiadomienie czy coś tam nie wiem jak to oni potraktują.

CDN.


a tak przy okazji mam pytanie, o ile uda mi się wygrać to wszystko z ZE czy mogę się domagać odszkodowania za to co mi zrobili no i że sfałszowali mój podpis.

Pozdrawiam
 
Powrót
Góra