Jazda niezarejestrowanym pojazdem

Posiadam quada 125cc bez homologacji (nie ma migaczy, klaksonu itp. ma tylko przednie i tylne światło) przez co nie mogę go zarejestrować, nie jest ubezpieczone, nie ma żadnych rejestracji (nie wiem czy quady też muszą mieć) co grozi mi w razie zatrzymania przez policję?
Wiem tylko że mogę jeździć po drogach nieutwardzonych(polnych) a gdybym wyjechał na ulice? mam prawo jazdy kat. B jeżeli to coś zmienia

Art. 95. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając przy sobie wymaganych dokumentów,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Art. 94. § 1. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.

Art. 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który:
(...)
4) dopuszcza pojazd do jazdy na drodze publicznej pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu;
(...)
podlega karze grzywny.


+ jeszcze fudusz gwarancyjny za brak OC, a w razie stłuczki, bąć co gorsza wypadku za wszystko płacisz z własnej kieszeni.

dobrze się domyślam że jazda po chodniku quadem jest zabroniona?

A czy gdyby zdarzyło mi się jechać ulicą, zauważył bym policję zanim oni mnie zauważą i zjechał bym na przydrożne pole lub polną drogę to również podlegam tym karom?

po chodniku nie możesz.policjant widział ,że jechałeś to szybkie zaparkowanie nic nie pomoże.no chyba ,że wybłagasz art 41 kw.

Witam, mam takie pytanie o ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny.
Czy fundusz nakłada karę jeżeli pojazd jest niezarejestrowany, a tym samym nie mam obowiązku ubezpieczania go?

W sytuacji poruszania się po drodze i kontroli rozumiem mandat karny.

Ale nie rozumiem zasadności kary z UFG.

Dajmy na to że posiadam pojazd 3 lata i w 3cim roku doszło do kontroli drogowej, czy fundusz nakłada karę za 3lata? Przecież przez 2 wcześniejsze lata pojazd mógł leżeć do góry kołami i nie miałem obowiązku płacenia OC.
A za wyjazd na drogę jest mandat karny.

Rozumiem gdybym miał zarejestrowany pojazd i nieopłacone OC.

Rozumiem że wyjeżdżając na drogę pojazd ma być zarejestrowany -czyli dopuszczony do ruchu i powinien mieć OC.
Obowiązek płacenia OC spoczywa na właścicielach pojazdów zarejestrowanych.
Czego tu nie rozumiem?

Podsumowując. To chodzi o to czy fundusz ma prawo ukarać właściciela pojazdu niedopuszczonego do ruchu który nie ma obowiązku płacenia oc. a któremu to zdarzyło się dajmy na to przejechać przez drogę główną z pola na pole i dostrzegł to że tak poprawnie określę skrupulatny patrol policji.

(No chyba że przejeżdżając przez drogę czy wjeżdżając na nią automatycznie spada na mnie obowiązek płacenia oc, za aktualny rok i lata ubiegłe -ale to to ciężko mi będzie pojąć. To że powinienem je mieć to rozumiem. Ale za jego brak i brak rejestracji i przeglądu karze patrol, więc czy na pewno jest jeszcze kara z UFG? W sytuacji gdy pojazd jest niedopuszczony do ruchu.)