Czy policja może kwestionować komputerowy dowód wpłaty za OC?

Kerimus

Moderator w spoczynku
Byłem przed chwilą w PZU, żeby sobie zmienić wysokość opłat za OC.
Przy tej okazji spytałem się czy mogę OC opłacić przez internet i wydruk przelewu doczepić do polisy OC? (co zresztą cały czas czynię)
Pani powiedziała, że i owszem lecz mogę mieć kłopoty podczas kontroli ponieważ dla policji taki dokument wpłaty nic nie znaczy.
Zdębiałem!
Czy są jakieś przepisy, że policja może kwestionować taki dowód wpłaty skoro na wydruku pisze, iż z godnie z prawem bankowym taki wydruk jest bezspornym dowodem wpłaty?
Na wydruku jest opis przelewu gdzie stoi napisane, iż jest to kolejna rata za 2009 rok za ten i ten samochód o rejestracji takiej i takiej. Nie ma tylko nr polisy.
Dodatkowo dowiedziałem się, że rzekomo wyszły jakieś nowe przepisy iż policja nie ma prawa sprawdzać czy kierowca posiada OC.
Co Państwo na to?
 
Ostatnia edycja:
RE: Jak to jest z opłacaniem OC?

Dla policji ważne są oryginale druki ubezpieczenia, z pieczątkami firm ubezpieczeniowych. Polisa jest wystarczającym dowodem na zawarcie ubezpieczenia.
Potwiedzenie przelewu przez internet, mimo podania wszystkich informacji z polisy, moze być niewystarcząjacym dowodem, bo to zwykła kartka bez żadnych pieczątek.Dlatego często policja się czepia. Moim zdaniem powinna wystarczyć polisa, a kwestia finansowa to sprawa między klientem a firmą ubezpieczeniową.
Polisę należy zawsze wozić przy sobie, ponieważ policja w dalszym cięgu nie ma dostępu do elekronicznego systemu kontroli .
 
RE: Jak to jest z opłacaniem OC?

Polisę takową posiadam oraz wożę przy sobie, chodzi mi tylko o to, czy mogą się przyczepić do tego wydruku wpłaty/przelewu?
Osobiście uważam, iż łatwiej podrobić na polisie wpłatę pocztową niż spreparować taki wydruk przelewu, ale rozumiem, że policjant nie musi być takli światły.
Dochodzę do wniosku, że brak odpowiedniego przeszkolenia funkcjonariuszy w tej kwestii stwarza sytuację, iż w pewnych dziedzinach życia zaczynamy cofać się do PRL-u, bo bardziej wiarygodna będzie pieczątka pocztowa niż przelew.
Wychodzi na to, że zamiast korzystać w pełni z internetu będę musiał udać się specjalnie na pocztę, odstać swoje w kolejce tylko po to by przypodobać się policji i uniknąć niechybnych kłopotów.
 
Ostatnia edycja:
Potwierdzenia internetowe są ważne.

Ja na to art. 7 Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665) - to od strony prawnej.

Przy okazji "Akcji Znicz" byłem kontrolowany przez policję i nie mieli żadnych uwag do wydruku ze strony mBanku (mimo że zrobiłem go w formacie A5, żeby się wygodnie do dowodu rejestracyjnego zmieścił) - to tak z praktyki.

Pozdrawiam!
 
Uff, to jakieś pocieszenie, tylko pytanie, czy trafię na światłego funkcjonariusza, czy też odwrotnie.
Jeden może wiedzieć co to komputer, przelew internetowy......etc. a drugi może być wychowany na kwitkach z poczty i co wtedy?
Ja wiem, że się później wybronię, ale jeśli dany policjant uprze się, że zabiera dowód rejestracyjny i odholowuje samochód to odkręcanie tegoż może być bardzo długie i bolesne.
 
RE: Jak to jest z opłacaniem OC?

To raczej nie jest wina kontrolującego policjanta tylko wykonawców ustawy. Już od dawna policjant powinien mieć w radiowozie wgląd do elektronicznej ewidencji pojazdów i kierowców. Nie jego wina,że nie ma. Z drugiej strony to na nim leży odpowiedzialność,że polisa, którą obejrzał jest ważna i opłacona, bo jeśli kierowca po kontroli spowoduje wypadek i miał nieważne ubezpieczenie to policjant będzie miał kłopoty.
 
RE: Jak to jest z opłacaniem OC?

Z drugiej strony to na nim leży odpowiedzialność,że polisa, którą obejrzał jest ważna i opłacona,
Rozumowanie jest logiczne, jest tylko jedno ale.
Ani w wypadku wydruku komputerowego, ani w wypadku stempla Poczty Polskiej nie jest w stanie autorytatywnie stwierdzić, czy jedno lub drugie jest oryginalne, czy też sfałszowane.
Przyzwyczajenie raczej do stempelków jest rzekomym wiarygodnym przeświadczeniem o prawdziwości kwitka wpłaty i nic więcej.
 
a nie jest już tak, iż za brak OC nie można zabrać dowodu;

pisze z pamięci, bo coś się ostatnio zmieniało i trąbili o tym w mediach...
 
Nie mogłem edytować poprzedniego posta więc wstawiam tą informacje w nowym.
Znalazłem coś takiego w necie, ale nie mogę dokładnie podać podstawy prawnej:
Wchodzi w życie nowela przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym, której mocą za brak papierowego ubezpieczenia OC kierowca nie straci pojazdu. Kierowca bez dokumentu OC dostanie mandat do 250 zł i pojedzie dalej. O braku dokumentu policja poinformuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
 
Dla mnie wydruk wystarczy, chociaż wiem, że ławo go podrobić.
Co do kontroli drogowej, to nadal usłyszymy: "Proszę okazać prawo jazdy, dowód rejestracyjny i OC". Od 30 czerwca zmieniło się tylko to, że nie zatrzymuje się DR i nie holuje pojazdu w przepadku nieokazania OC, dostaje się tylko mandat za brak wymaganego dokumentu podczas kontroli drogowej - 50zł (dokładnie tyle, nie do 250zł, chyba że w sądzie) bez punktów. Obowiązkowo informuje się Fundusz Gwarancyjny. Przepisy, które się zmieniły to:
Art. 129.2. Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do:
2) sprawdzania dokumentów wymaganych w związku z kierowaniem pojazdem i jego używaniem, zaświadczenie, o którym mowa w art. 95a ust. 1 pkt 2, a także dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia;
6) zatrzymania, w przypadkach przewidzianych w ustawie, dokumentów stwierdzających uprawnienie do kierowania pojazdem lub jego używania oraz karty kierowcy w przypadkach przewidzianych w art. 14 ust. 4 lit. c rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym (Dz. Urz. WE L 370 z 31.12.1985, str. 8 oraz Dz. Urz. WE L 274 z 9.10.1998, str. 1) zmienionego rozporządzeniem Rady (WE) nr 2135/98 z dnia 24 września 1998 r. mieniającym rozporządzenie Rady (EWG) nr 3821/85 w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym oraz dyrektywę nr 88/599/EWG dotyczącą stosowania rozporządzeń Rady (EWG) nr 3820/85 i Rady (EWG) nr 3821/85 (Dz. Urz. WE L 274 z 09.10.1998, str. 1);
Art. 130a.1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
2) nieokazania przez kierującego dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub stwierdzającego opłacenie składki tego ubezpieczenia, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit. c;
Specjalnie podkreśliłem ten fragment, mówiący o tym, że OC nadal się okazuje, co by nie było nieporozumień. Spotkałem już kierowców, którzy tłumaczyli mi że w TVN mówili że OC się nie pokazuje, więc mi nie pokażą, a w ogóle to żebym się douczył i D nie zawracał... A ja na to :evil: jak na lato.
 
RE: Jak to jest z opłacaniem OC?

Jest też drugie ale. Każdy może kupić pojazd z polisą, wypowiedzieć ją w ciągu 30 dni, nie ubezpieczyć się i jeździć z nieważnym ale oryginalnym ubezpieczeniem. Dla idiotów idealny sposób na oszczędność aż do wypadku lub wyłapania przez UFG. Ale policjant podczas kontroli o tym nie wie i puszcza w dalszą trasę.
 
RE: Jak to jest z opłacaniem OC?

Jeżeli policjant będzie miał wątpliwości co do ważności polisy OC, to zawsze może napisać informację do FG a tam sprawdzą, czy polisa jest ważna czy też nie.
 
Powrót
Góra