Parę lat wstecz zaciągnąłem kilka kredytów. Nie spłaciłem i dziś spłacam ratalnie długi u komornika poszedłem na ugodę z wierzycielami i płaciłem tylko 300 zł. W październiku urodziła mi się córa z jej mamą nie żyjemy razem ale opłacam jej dobrowolnie alimenty do reki bez zadnego sadowego wyroku (matka mojej corki nie chciala isc z tym do sadu) . Od czerwca mam umowę o prace i komornik zabiera mi 40% wynagrodzenia zostawiając mi te minimum (1237,20)

w tej sytuacji nie mam jak płacić alimentów bo sam wynajem pokoju pochłania mi 700zł. Poradzcie mi co ja mogę w tej sytuacji zrobić ? czy jak przedstawie jakies dokumenty komornikowi ze place alimenty to zostawi mi te minimum i kwote alimetntow bez potracen czy nie ? i jakie dokumenty to musza byc