Bezpieczne odrzucenie alimentów
Dzień dobry.
Mam bardzo kłopotliwy problem w związku z płaceniem alimentów przez mojego ojca na rzecz mnie.
Mam 20 lat.
W tej chwili mieszkam w domu jednorodzinnym z mamą, bratem (23 lata) i młodszą siostrą (18 lat) Brat pracuje zdalnie, siostra uczy się w liceum, a mama pracuje fizycznie.
W 2014 moi rodzice rozwiedli się z winy taty. Tata miał trudny charakter i używał przemocy fizycznej i psychicznej wobec nas.
Władza rodzicielska została mu odebrana jeszcze w 2014. Żyjemy w osobnych domach i nie spotykamy się z ojcem.
W 2019 roku ukończyłem liceum z dobrymi ocenami jednak nie zdałem matury. Jednocześnie w czerwcu 2019 r. miała miejsce rozprawa sądowa o podniesienie kwoty alimentów do 650zł/miesiąc (wcześniej było to 490zł)
We wrześniu zdecydowałem o kontynuowaniu nauki w szkole ponadlicealnej, jednak po 2 miesiącach (nauka trwała od października do grudnia) porzuciłem ją ze względu na mój pogarszający się stan zdrowia psychicznego.
Nie poinformowałem mojego ojca o wstrzymaniu nauki.
Do maja 2020r. zatrudniłem się u trzech pracodawców na umowe zlecenie, później od maja aż do obecnej chwili szukałem pracy i byłem bezrobotny.
Nie byłem ani nie jestem zarejestrowany w urzędzie pracy jako bezrobotny, nie pobieram także zasiłku w żadnej postaci.
W poprzednim miesiącu otrzymałem od ojca list z żądaniem potwierdzenia ukończenia pierwszego roku szkoły ponadlicealnej. Od tego zaświadczenia uzależnia dalsze płacenie alimentów na rzecz mnie.
Jeżeli nie odpisze na list, czy mój ojciec w takim wypadku może przestać płacić alimenty bez wnoszenia wniosku do sądu rejonowego?
I drugie pytanie - czy jest szansa, że wniesie wniosek o zwrot alimentów za cały okres od momentu wypisania się ze szkoły ponadlicealnej?
Jestem w bardzo kłopotliwej sytuacji i nie chce już otrzymywać tych pieniędzy od ojca, wole poszukać własnej pracy. Jednak nie chce też zwracać pieniędze za cały ten okres od grudnia 2019 do teraz.
W jaki sposób odpisać na jego list ?
Pozdrawiam.
|