Wprowadzenie w błąd przez urzędnika PUP.
Dzień dobry.
Tydzień przed upłynięciem terminu umowy z poprzednim pracodawcą (praca fizyczna nie zgodna z moim wykształceniem) poszedłem do UP żeby dowiedzieć się czy kwalifikuję się do podjęcia stażu (w zawodzie zgodnym z wykształceniem) i czy urząd oferuje obecnie staże w moim zawodzie. Pani za biurkiem stwierdziła, że jeśli po upływie umowy zarejestruję się w PUP to będę się kwalifikował na staż i że są oferty stażowe w zawodzie, który mnie interesuje. Dlatego pomimo chęci przedłużenia umowy przez pracodawcę postanowiłem iść na staż w wyuczonym zawodzie. Zarejestrowałem się w PUP i dostałem skierowanie na staż do biura rachunkowego. Niestety na tamten staż dostał się kto inny(w tamtym czasie UP oferował masę staży i na któryś na pewno bym się dostał). Następnie poszedłem do PUP żeby odnieść skierowanie z odmową, a pani urzędniczka zaczęła mnie przepraszać, że popełniła błąd, ponieważ w ogóle nie kwalifikuję się na staż z UP. Myślałem, że szybko znajdę pracę, ponieważ nigdy nie byłem bezrobotny przez dłuższy czas dlatego nie chciałem tego roztrząsać. Problem w tym, że opisana sytuacja miała miejsce w marcu i poważnie odbiła się na moim życiu (głównie finansach), a ja dalej jestem bezrobotny. Proszę o poradę czy mogę dochodzić jakiegoś zadośćuczynienia ze strony PUP. Z góry dziękuję.
|