Rezygnacja z podjęcia pracy po stażu
Witam.
30 listopada 2014 roku wraz z kilkorgiem znajomych zakończyłem 9-cio miesięczny staż w ramach unijnego programu Kapitał Ludzki, w urzędzie gminy. Po odbyciu stażu zaproponowano nam 3 miesięczną umowę zlecenie na bardzo niekorzystnych warunkach, na które zgodzić się nie mogłem. Niestety negocjacje z wójtem czyli pracodawcą dały skutek niewiele poprawiający sytuację. Znajoma która chciała zrezygnować, w urzedzie pracy usłyszała od "miłych pań", że nie przyjmą jej dokumentów(ostatniej listy obecności, opinii opiekuna wraz ze sprawozdaniem) bez podpisanej umowy, w innym wypadku nie dostaniemy wypłaty za ostatni miesiąc. Ja zaś po przedstawieniu argumentów iż nie jestem się w stanie opłacić czesnego z pensji usłyszałem jedynie że w razie rezygnacji będę zmuszony zwrócić "koszty stażowe". "Niestety" pani nie miała czasu więc nie dowiedziałem się czym są owe koszty. Problem tkwi w tym że według tej pani podpisałem deklarację iż zobowiązuję się do podjęcia pracy w tym urzędzie. Tutaj muszę przyznać się do popełnienia błędu gdyż przeczytałem tylko umowę, zaś innych "papierków" nie. Jako że rozmowa przebiegała przez telefon a pani była święcie przekonana o swojej racji, postanowiłem iż nazajutrz się pojawię w up i sprawdzę to. Dodam że osoby odpowiedzialne za staże w urzędzie gminy łapią się za głowy, przekonane że żadnych konsekwencji nie poniesiemy za rezygnację. I teraz moje pytanie brzmi: czym są koszty stażowe i czy jest możliwość że będę musiał cokolwiek im zwracać, jesli nie podejmę tej pracy po stażu, skoro staż już zakończyłem a przepracowałem 9 miesięcy? Czy urząd pracy może mi nie wypłacić ostatniej pensji?
|