Skarga do Trybunału Konstytucyjnego. - Forum Prawne

ustawiacz

Chcę napisać skargę do trybunału Konstytucyjnego.Prawnik podał mi informacje że muszę mu zapłacić ok.2000 zł.Czy jeśli wygram to otrzymam zwrot owych zainwestowanych w skargę 2000 zł?Czy mogę jednocześnie podać dwie skargi do Trybunału?

Tomu

A nie wpadłeś na pomysł, żeby zapytać tego, kto Ci każde akurat 2000 zł zapłacić, czemu i za co - a nie np. 10000?

ustawiacz

Prawnik za samo zapytanie weźmie 100 zł. Jeśli ustawę napisano bardzo źle to czy karę za to może wymierzyć Trybunał ,czy nakarzę tylko zmiane ustawy?

WojtekMich

Nakaz zmiany ustawy jest swego rodzaju karą. Natomiast nie rozumiem za co i od kogo Ty miałbyś otrzymać 2000 zł? Za jaki zwrot? Prawnik weźmie bo to jego praca i za darmo robić tego nie będzie a Ty?
Jest coś takiego, że jeśli artykuł jest niekonstytucyjny lub coś w tym stylu to możesz się do niego nie dostosować - ale na własną odpowiedzialność. Gdyby się później okazało, że jednak artykuł był ok to tobie może się jeszcze oberwać za jego złamanie...
Poza tym po co Ci prawnik do napisania skargi? Weź do ręki kodeks postępowania administracyjnego i zobacz co skarga powinna zawierać i sam to napisz O_o
Pozdrawiam

bepe

TK nic nikomu nie nakazuje.

O domniemaniu zgodności norm z konstytucją kolega słyszał?

Primo - wnioski do TK muszą spełniać warunki przewidziane dla pisma procesowego, które określa kpc, a nie kpa.
Secundo - o przymusie adwokacko-radcowskim także nie słyszałeś?

Co do tematu - jest art. 24 ustawy o TK:

Przepis prawny:

Art. 24. 1. Koszty postępowania przed Trybunałem, z zastrzeżeniem ust. 2, ponosi Skarb Państwa.
2. Wraz z wyrokiem uwzględniającym skargę konstytucyjną, Trybunał orzeka w drodze postanowienia na rzecz wnoszącego skargę konstytucyjną zwrot kosztów postępowania przed Trybunałem od organu, który wydał akt normatywny będący przedmiotem skargi konstytucyjnej. W uzasadnionych przypadkach Trybunał może orzec zwrot kosztów postępowania przed Trybunałem również wówczas, gdy nie uwzględnił skargi konstytucyjnej.
3. Trybunał może określić wysokość kosztów reprezentowania wnoszącego skargę konstytucyjną przez adwokata lub radcę prawnego w zależności od charakteru sprawy i wkładu pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

WojtekMich

Bepe - ale mi pojechałeś - chylę czoła :P
Ja niestety nie jestem po prawie i duuużo mi wyleciało z głowy z tego co przerabialiśmy w szkole. Chociaż jestem prawie pewny, że jakiś prof. mówił nam o tym, że jeśli prawo jest wadliwe to na własną odpowiedzialność można go nie stosować (coś takiego) -> ale szczegóły wyleciały mi z głowy
Pozdrawiam

Tomu

...

To nie pisz, jak "coś tam gdzieś kołacze", bo w błąd ludzi wprowadzasz.

bepe

Mówisz o liceum itp.? Przeciętny nauczyciel w liceum (także nauczyciel WOS-u) ma dokładnie takie samo pojęcie o prawie, jak każdy inny przeciętny człowiek, czyli mizerne (żeby było jasne: ja nie twierdzę, że mam rewelacyjne pojęcie o prawie, ale jednak się tego uczę, w przeciwieństwie do większości).

wawt

2000 za skargę konstytucyjną to nie jest wygórowana kwota. Dokładnie jak napisał BePe -obowiązuje przymus adwokacko - radcowski, ale co najwazniejsze - nie każdy i nie w każdym wypadku może wogóle złożyć skargę do TK. Po pierwsze, są rozróżnione i ściśle wymienione podmioty do tego uprawnione, w wypadku skargi obywatelskiej - niezbędne jest by skarżący wykazał, że ostateczna decyzja która w jego konkretnej sprawie zapadła została wydana na podstawie przepisu niezgodnego z Konstytucją, a pamiętać należy o domniemaniu zgodnosci z Konstytucją aktów normatywnych. Tak więc ciężar obalenia tego domniemania spoczywa na skarżącycm. Dodatkowo, wymagane jest również odpowiednie uzasadnienie wniosku - tzn. jakie prawa konstytucyjne zostały naruszone. I tu dobrze jest zapoznac się nieco z orzecznictwem TK, bo niesie ono pewne rozczarowujace rozwiązania ( np. art. 2 Konstytucji nie może być samoistna podstawą skargi konstytucyjnej). Efekt jest taki, że po etapie wstepnej kontroli dopuszczalnosci skargi ostaje się przed Wysokim Trybunałem ok. 15% zlozonych Skarg ( tj. są wogóle dopuszczone do merytorycznego rozpoznania).

ustawiacz

Moja skargą jest skarga którą można pomylić z żaretem ,ale
jest to całkiem poważna skarga.Otóż odkryłem leczniczy wisiorek z Buddą
którego zbadanie oraz dalsze
wykorzystanie w leczeniu zablokowała ustawa Prawo Farmaceutyczne
32) produktem leczniczym - jest substancja lub mieszanina substancji,
przedstawiana jako posiadająca właściwości zapobiegania lub leczenia
chorób występujących u ludzi lub zwierząt lub podawana w celu
postawienia diagnozy lub w celu przywrócenia, poprawienia lub
modyfikacji fizjologicznych funkcji organizmu poprzez działanie
farmakologiczne, immunologiczne lub metaboliczne; .
Ministerstwo Zdrowia, Senat oraz Prezydent Komorowski przysłali mi pismo
że ustawy nie poprawią .Czekam na pismo od Prezesa Rady Ministrów.
Ustawę napisał Sejm .Czy ktoś podjął by się napisania takiej skargi?Jeśli jest śmiałek to może pisać na .....xxxxxx....

bepe

Skoro piszesz, ze to poważna sprawa, to odpowiem...

Jeśli chcesz pisać skargę konstytucyjną, to musisz najpierw podjąć próbę zarejestrowania swojego cudownego wisiorka jako produktu leczniczego, uzyskać negatywną odpowiedź właściwego urzędu, zaskarżyć tę decyzję do sądu administracyjnego i tam przegrać sprawę. Nie pamiętam, czy jeszcze do NSA nie trzeba pójść, ale chyba nie, bo NSA rozpatruje skargi kasacyjne. I dopiero po takiej procedurze w terminie 3 miesięcy od dnia doręczenia ostatecznego rozstrzygnięcia można pisać skargę konstytucyjną, w której po pierwsze wskażesz skarżony akt normatywny (a nie decyzję administracyjną), a po drugie wskażesz konstytucyjną wolność lub prawo, którą ów akt normatywny narusza. Skargę konstytucyjną może napisać wyłącznie adwokat lub radca prawny.

Ja nie widzę w Twoim problemie naruszenia konstytucyjnej wolności lub prawa. Chyba że jesteś w stanie wskazać, z podaniem konkretnego przepisu.

Janusz.C.M.

Forum nie jest biurem ogłoszeń. Temat zamykam.