Początkujący | Nagana dyrektora szkoły
Witam ponownie.
W dniu wczorajszym (choć zostałem poinformowany o tym dopiero dzisiaj) otrzymałem naganę dyrektora szkoły. Co, jak i dlaczego?
1. Wyszedłem poza teren szkoły zapalić, kilka metrów od ogrodzenia, naprzeciwko mnie były okna szkoły (około 100-150m od okien, jest to teren otwarty, a ja nie zamierzam chować się po krzach, na linii prostej znajdowała się wiata oraz krzaki, jednakże umożliwiają widok w stopniu ograniczonym)
2. Po ukończonej czynności w momencie wejścia do budynku zostałem zaproszony przez wicedyrektora do gabinetu dyrektora
3. W gabinecie dyrektora zostałem arogancko przywitany, próba manifestacji władzy
4. Oświadczyłem iż chcę uzyskać podstawy prawne jaki interes ma w tym dyrektor co robiłem poza terenem szkoły, jak do tego reguluje się statut szkoły (znałem go, istnieje zapis o zakazie palenia na terenie szkoły, oraz iż uczeń powinien wystrzegać się nałogów, czytałem również ustawę antynikotynową), oraz jakie konsekwencje zamierza wyciągnąć wobec domniemanego czynu, zapytałem się również o kwestię podstawy do wezwania rodziców, otrzymałem arogancką odpowiedź "bo dawno się z mamą nie widziałem" oraz dopiero w tym momencie uzyskałem informację iż chce nałożyć na mnie karę nagany dyrektora. Przytoczył analogię iż szkoła jest zawsze informowana o wykroczeniach uczniów poza terenem szkoły (spierałem się) oraz że nie jestem pełnoletni posiadając 18 lat, ponieważ ślubu cywilnego bez zgody rodziców do wieku 21 lat nie wezmę (również się spierałem mówiąc że według mojej wiedzy prawo mówi co innego, przytoczyłem dokładnie). W tym czasie stwierdził że nie będzie ze mną dalej rozmawiał, wyszedłem więc. W wejściu szkoły spotkałem wychowawcę i zacząłem z nim rozmawiać o zaistniałej sytuacji, w międzyczasie podszedł dyrektor i kazał mi iść na lekcje. Zgłosiłem więc do niego słowami "to że domniemanie paliłem na poza terenem szkoły pan widział, jednakże tego iż o mało się nie zabiłem na lodzie przed szkołą nie widać" odpowiedział następująco "szkoda że się nie zabiłeś", zapytałem się więc czy życzy mi śmierci, odpowiedział twierdząco "tak".
5. Otrzymałem informację od wychowawcy o udzieleniu mi nagany dyrektora zgodnie z postanowieniem statutu szkolnego:
Na podstawie statutu:
§ 2.2 Samorząd Uczniowski może przedstawić Radzie Pedagogicznej oraz Dyrektorowi Szkoły wnioski i opinie o wszystkich sprawach Szkoły, a w szczególności dotyczących podstawowych praw Uczniów takich jak:
a) właściwie organizowanego procesu kształcenia, zgodnie z zasadami higieny pracy umysłowej,
b) podmiotowego i życzliwego traktowania w procesie dydaktyczno – wychowawczym,
c) opieki wychowawczej i warunków pobytu w szkole zapewniających bezpieczeństwo,
d) poszanowania godności własnej w sprawach osobistych, rodzinnych i koleżeńskich,
e) opieki socjalnej określonej odrębnymi przepisami, f) jawnego wyrażania opinii dotyczących życia szkoły, bez ujemnych konsekwencji dla ucznia, g) rozwijania zainteresowań, zdolności i talentów.
Więc gdzie aroganckie zachowanie? Jako iż dopiero co skończył się pierwszy semestr, otrzymałem zachowanie dobre, sprzed tej sprawy.
§ nagana Dyrektora Szkoły – za drastyczne naruszenie obowiązków ucznia wynikających z niniejszego Statutu zagrażających bezpieczeństwu osób trzecich lub za opuszczenie (bez usprawiedliwienia) ogółem 200% tygodniowego wymiaru zajęć lekcyjnych w danej klasie,
za "palenie tytoniu i lekceważący stosunek do nauczycieli". Na piśmie poinformowany jestem o możliwości złożenia odwołania do dyrektora w ciągu 14 dni choć statut mówi następująco:
§ Jeżeli zastosowanie kary wymienionej w pkt. 12 nastąpiło z naruszeniem
przepisów prawa szkolnego i przepisów wydanych przez organy oświatowe, uczeń
i rodzic (prawny opiekun) może w ciągu 14 dni od ukarania odwołać się od wymierzonej
kary – pisemnie lub ustnie do protokołu do:
a) Dyrektora Szkoły – gdy karę wymierzył wychowawca klasy,
b) Pomorskiego Kuratora Oświaty w Gdańsku w sytuacjach, gdy karę wymierzył Dyrektor Szkoły,
c) Rzecznika Praw Ucznia w Gdańsku, ul. Okopowa 21/27, w każdej sytuacji
Czy zostałem w ten sposób wprowadzony w błąd? Przysługuje mi dłuższy termin? Pismo podpisał wychowawca.
Według statutu:
§ Karę nagany stosuje Dyrektor Szkoły na wniosek wychowawcy lub innego nauczyciela, po wysłuchaniu ucznia, rodzica (prawnego opiekuna), po zasięgnięciu opinii pedagoga szkolnego, Rady Pedagogicznej i Samorządu Uczniowskiego.
W moim wypadku została zasięgnięta jedynie opinia rodzica, pedagoga i Rady Pedagogicznej (choć nie jestem pewien). Brakuje więc opinii Samorządu Uczniowskiego, rozmawiałem z jego przedstawicielem i twierdzi iż nikt nie zasięgał jego opinii. W momencie otrzymania informacji, zapytałem się o opinię Samorządu Uczniowskiego, otrzymałem jedynie informację iż na lekcji na której mnie nie było była godzina wychowawcza, a według osób obecnych jedyną wzmianką o mnie była prośba o kontakt ze mną (którą spełniłem).
Dyrektor nie chciał mnie wysłuchać do końca, twierdząc iż nie będzie ze mną rozmawiać. Przedstawiłem moje stanowisko wicedyrektorowi pełniącemu również funkcję pedagoga iż znaczna odległość utrudnia rozpoznanie twarzy, rodzaju zażywanej substancji oświadczając iż paliłem substancję która nie jest psychoaktywna oraz nie jest tytoniem - mięta.
Czy nie zaszło w tym wypadku do uchybień proceduralnych? Czy mam prawo do uzyskania opinii Samorządu Uczniowskiego, Rady Pedagogicznej oraz pedagoga szkolnego na piśmie? Wiem że do uzyskania uzasadnienia mam prawo, jak dla mnie powód nie jest wyczerpujący, opiera się jedynie na przypuszczeniach iż jako arogancki stosunek do nauczycieli zostało uznane za domniemany arogancki stosunek podczas rozmowy z dyrektorem, prośba o udzielenie podstaw prawnych oraz obrona własnej osoby (tj. według wicedyrektora niedorzeczne tłumaczenie). Zaznaczam iż średni czas palenia papierosa to 3 minuty, według mojej oceny dyrektor twierdząc iż łamie prawo powinien wezwać policję/straż miejską, a tego nie uczynił, nie posiada żadnego dowodu tj. zdjęcia, nagrania.
Czy dyrektor powinien odstąpić od sprawy przekazując ją swemu zastępcy, z powodu iż sam jest jej stroną?
Dzień wcześniej otrzymałem upomnienie wychowawcy za
§ upomnienie wychowawcy wobec klasy – za naruszenie podstawowych obowiązków zawartych w Statucie Szkoły lub za opuszczenie (bez usprawiedliwienia) ogółem 50% tygodniowego wymiaru zajęć lekcyjnych w danej klasie
Z czym się w pełni zgadzam, jednakże jest to pierwsza kara na moim koncie, kolejna to nagana dyrektora, brak zachowania stopniowania (przeskok o 2 szczeble w górę), prawdopodobnie na podstawie:
§ W rażących przypadkach naruszenia postanowień zawartych w statucie szkoły kary mogą być udzielane z pominięciem ich stopniowania.
W poprzednim temacie stwierdzono iż nie jest to rażący przypadek. Podtrzymuję.
Sprawę oczywiście zgłaszam do Rzecznika Praw Ucznia oraz Kuratorium Oświaty, proszę o odpowiedzi na umieszczone w tekście pytania.
|