Napastowanie kobiety przez byłego partnera - Forum Prawne

nokeyb

Witam!

Wraz z kobietą, z którą jestem związany mamy problem z jej byłym partnerem, który nie może się pogodzić z utratą jej. Nachodzi ją w pracy, dzwoni, pisze. Prześladuje ją, zjawia się w miejscach w których nie ma ludzi. Ona obawia się jego, odeszła od niego bo groził jej i zastosował przemoc fizyczną. Dlatego boi się go i każde spotkanie z nim, czy telefon burzy jej spokój.

Sytuacja jest trudna, bo mężczyzna jest niezrównoważony, wywodzi się z towarzystwa przestępczego, którym straszy także mnie. Rozmowa, przekonywanie nie pomagają. Wkrótce udaję się z nią na studia do uczelni na której studiuje omawiana osoba. Dlatego zależy mi na rozwiązaniu zgodnym z prawem.
Ona była już na policji, prosiła o radę, ale odmówiono jej ponieważ nie ma żadnych dowodów, musiałby ją pobić- wtedy wydano by zakaz zbliżania się.

Proszę o poradę, jak można rozwiązać ten problem. Doradźcie nie tylko jako ludzie znający paragrafy ale także jako znawcy życia. Ta sytuacja negatywnie odbija się na naszym związku.

Pozdrawiam,
Michał.

Rhode

Mówienie o partnerce "moja kobieta" i to na forum publicznym a nie np. wśród znajomych, jest wyrazem braku szacunku.

nokeyb

Rzeczywiście jest to nieodpowiednia forma. Poprawiłem poprzedni wpis.

Janusz.C.M.

[cytat="nokeyb":1kvgbzkx]Rzeczywiście jest to nieodpowiednia forma. Poprawiłem poprzedni wpis.[/cytat:1kvgbzkx]
Nieprawda.[cytat:1kvgbzkx]"...Moja kobieta obawia się jego...","... udaję się z moją kobietą na studia...", "... Moja kobieta była już ..."[/cytat:1kvgbzkx]

odpowiadajacy

Michale,

Odpowiadając na twój post sądzę iż wyraziłeś się niezbyt precyzyjnie.
Wpierw podajesz iż zastosował przemoc fizyczną , później iż nie ma żadnych dowodów gdyż jej nie pobił. Założę się iż tamten facet nie jest z żadnego środowiska przestępczego i ci nie groził. Jedynie kocha kobietę z którą jesteś.

Ty najwyraźniej możesz jej zaoferować jedynie pieniądze skoro boisz się że do twojej kobiety zadzwoni czy napisze inny facet.

Pomijając iż piszesz jak wyrachowany robot, najwyraźniej jesteś zwyczajnym kłamcą i obawiasz się , iż kobieta z którą jesteś może odejść do innego. Gdybyś był mężczyzną to porozmawiał byś sam z facetem zamiast pisać na forum. Czego pewnie nie zrobiłeś mimo , iż tak napisałeś.

Mógłbyś jeszcze dopisać iż dziewczynę z którą jesteś zdradzałeś cały związek kilka lat i ją krzywdziłeś. A pieniędzmi załatwiłeś sobie względy jej i jej matki która ustawiała kobietę do bycia z tobą. Gdyż bez tego ta "kobieta" odeszła by do innego.

korf

@ odpowiadający Post jest z przed trzech lat. Więcej uwagi i rozwagi...