Gdy jeden z kredytobiorców uchyla się od płacenia
Witam.
Nie miałam pojęcia do jakiego działu pasuje ten temat, więc piszę tutaj.
Przedstawię sytuację.
Dwoje małżonków wzięło kredyt hipoteczny, w sensie kupili mieszkanie na kredyt który mieli spłacać. Zdrada, rozwód, i z kredytem został facet sam.
Nie dał rady go spłacać, nawet pracując za granicą, i ani się obejrzał a jedyną możliwą opcją uratowania sytuacji była wpłata kolosalnej sumy którą nie dysponował. Mieszkanie zostało wycenione i wystawione na sprzedaż przez biuro nieruchomości współpracujące z bankiem. W przeciągu najbliższych tygodni zostanie sprzedane gdyż znalazł się kupiec, jednak reszta kredytu nadal będzie do spłaty. Zostanie zawarta umowa z bankiem, którą będą musieli podpisać oboje, jednak jeśli ona nie będzie płacić, znów zostanie z tym sam.
I stąd moje pytanie: Czy istnieje jakaś możliwość podzielenia pozostałego długu na ich dwoje? Tak aby spłacali po równo i aby nie skończyło się na tym że on będzie musiał spłacić całość?
W banku poinformowali, że oboje podpisują ugodę więc teoretycznie oboje zobowiązują się do spłacania lecz w praktyce jeśli ona nie będzie płacić, on zostanie z tym sam. Można w sądzie w jakiś sposób domagać się podziału zadłużenia na oboje kredytobiorców tak aby ona musiała spłacić swoją część i on w żadnym stopniu nie był tym obciążony?
Z góry dziękuję za odpowiedź i mam nadzieję że będzie możliwie szybka i wyczerpująca :)
|