Widzę, że te posty są praktycznie jeden po drugim, czyli w styczniu wybucha kolejna afera paypal. Niedługo pewnie net będzie szumiał...
Nie jestem prawnikiem, ale troche doświadczeń mam w szczególności z windykacją.
Napewno ktoś bardziej doświadczony Wam tu pomoże lepiej.
Też wydaje mi się , że jesteście poszkodowanymi w sprawie, ale jako kontrahenci bo finansowo wydaje mi się , że mogą ściągnąć tą kwotę. Jako strony umowy powinniście być informowani w każdej zmianie w tych tranzakcjach. Nawet tuż po wpłynięciu wniosku osobby której karta była (że ktoś ją użył). To jest zwykłe wyłudzenie i oszustwo. Ciekawym czy instytucja wydająca decyzję o przelewie zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa - musi mieć podkładkę na wypadek gdybyście Wy założyli im sprawę.
Co do firmy windykacyjnej od orzekania tego czy macie płacić czy nie jest sąd. Radze poczytać trochę tu tematów w dziale Windykacja by czasem nie powiedzieć czegoś co firma owa chciałaby usłyszeć, a Was to pogrąży.
Możecie też zadzwonić na policję na telefon zaufania albo przejść się bezpośrednio. To też ludzie

pomogą, ale mam nadzieje , że koleżanki i koledzy stąd również i sam się tematowi będę przyglądał.