Z tego co już sam znalazłem wynika, że na chwilę obecną mam 4 drogi:
1. próba zarejestrowania motoroweru na podstawie tego, że został wyrejestrowany w 1992 roku, czyli 6 lat przed wejściem w życie nowej ustawy zabraniającej ponownego rejestrowania pojazdów mechanicznych z tym, że może być problem wyegzekwowania tego przywileju, ponieważ kupując Rometa nie nabyłem praw na ponowne zarejestrowanie, jakie miał pierwotny właściciel;
2. wycena u rzeczoznawcy wraz z opinią, że jest to pojazd unikatowy i cenny dla historii motoryzacji Polskiej, pojazd wtedy musi być w 75% zgodny z oryginałem (o to się nie martwię). Wycena taka waha się od 150 do 400zł + dojazd do najbliższego rzeczoznawcy, który ma uprawnienia aby taką opinię wystać. Wtedy mogę zarejestrować go na białych blachach jako pojazd unikatowy;
3. rejestracja na żółte blachy - tutaj jeszcze dokładnie nie orientowałem się jak sprawa wygląda. Wiem tylko tyle, że musiałbym mieć wpis od konserwatora zabytków, czyli Kadet nie należałby już tylko do mnie, a wszelkie naprawy musiałbym konsultować z konserwatorem;
4. zakup dokumentów wraz z ramą, przebicie numerów i rejestracja na tej podstawie - czyli nielegalne działanie.
Dwie ostatnie opcje najmniej do mnie przemawiają.
Podejrzewam, że nie znajdzie się nikt, kto byłby w stanie potwierdzić, zaprzeczyć lub dodać coś od siebie...