Czy operacja pobrania środków z konta nie była zezwolona, skoro przy podpisywaniu upoważnienia padły słowa, że "w razie potrzeby możesz sobie coś wypłacić"? Teraz taka potrzeba zaszła, więc
claramorfina pieniądze z konta pobrała. Umowa słowna to dalej umowa, chociaż ciężko potwierdzić jej obowiązywanie w sądzie.
Właśnie przez to, że ciężko byłoby taką umowę udowodnić, radzisz zwrócić pieniądze na konto
Regand?
Uczę się, dlatego pytam