GE Money Bank
Witam, nie wiem czy w dobrym dziale ale mam nadzieję, że uzyskam interesujące mnie informacje. Mianowicie w styczniu tego roku zakupiłem na raty w Media sprzęt oczywiście na raty w GE Money Banku, raty w formie spłaty karty kredytowej. Pierwsza spłata była do 6 marca tego roku i w lutym zapłaciłem wszystko ok. Następna spłata do 6 kwietnia to też zapłaciłem w kwietniu zapłaciłem za maj a w maju już za czerwiec tak żeby mieć kłopot z głowy gdybym zapomniał. Aż tu nagle dostaję pismo z działu windykacji tegoż banku, że nie zapłaciłem w terminie raty za kwiecień. Dzwonię więc na infolinię i dowiedziałem się, że pieniądze za kwiecień wpłynęły przed 10 marca a z godnie z ich systemem gdybym wpłacił za kwiecień po 10 marca wszystko byłoby ok. Dodam jeszcze, że obciążyli mnie kwotą 45 zł za moje rzekome nie płacenie w terminie. Na infolinii dowiedziałem się także iż dokumenty przekazane do windykacji zostały przesłane w nocy z 9 na 10 moja wpłata wpłynęła 10 o godz 15. Mam teraz pytanie czy to jest już wyłudzenie pieniędzy czy też powinienem zapłacić za te rzekome nie terminowe płacenie rat? Czy w tym banku nikt nie myśli bo ja się pogubiłem jeśli robię przedpłatę to chyba lepiej dla banku bo tak też spłacałem wcześniejszy kredyt w ING i nie miałem absolutnie żadnych problemów, proszę o poradę co w takiej sytuacji zrobić według mnie jest to chęć wyłudzenia pieniędzy pomijając fakt, że nie otrzymałem wcześniej pisma, iż rzekomo nie płacę w terminie tylko od razu pismo z windykacji zawierające informację o nie płaceniu w terminie i że nałożono 45 zł kary (jakiej i za co?)
Pozdrawiam
Piotr
|