24-01-2015, 12:16
|
| Użytkownik | Mandat za nieodholowany samochód
Witam, miała taką sytuację miesiąc temu, mianowicie zaparkowałam przed uczelnią samochód tak jak wszyscy lecz przez jeden samochód lekko zastawiłam chodnik, została wezwana straż miejska, każdy parkujący obok mnie miał założoną blokadę na koło, włącznie ze mną. Wychodząc z uczelni natrafiłam na tych panów strażników (skończyło się bez mandatu), jednakże zostałam poinformowana, że do mojego pojazdu został wezwany holownik, ale odwołali go ponieważ piesi mogli już spokojnie poruszać się po chodniku (!?!?). Powiedzieli mi, ze muszę zapłacić za wezwanie lawety. Zakaz zatrzymywania po lewej stronie ulicy widniał jedynie z jednej strony ulicy (akurat od tej na którą wjeżdżałam nie było,udokumentowałam to, że nie ma tam żadnego znaku). Wczoraj przyszło zawiadomienie, że muszę zapłacić 100zł za odholowanie, które oczywiście nie miało miejsca. Czy warto się odwoływać, czy dla świętego spokoju zapłacić? Uważam, że niesłusznie muszę zapłacić skoro mnie nie odholowali. 
Proszę o opinie, pozdrawiam.
|
| |
24-01-2015, 12:33
|
| Moderator globalny | RE: Mandat za nieodholowany samochód Cytat:
Napisał/a lewy94 muszę zapłacić 100zł |
wyjątkowo mało. Poszukaj na forum, za podobne "odwołanie" holownika było liczone dużo więcej. Rada, zapłacić i cieszyć się, że bez mandatu, oraz, że tak tanio, może jakaś promocja była |
| |
24-01-2015, 12:36
|
| Użytkownik | RE: Mandat za nieodholowany samochód
Ale płacić za nic to trochę nieuczciwe.
|
| |
24-01-2015, 13:15
|
| Moderator globalny | RE: Mandat za nieodholowany samochód Cytat:
Napisał/a lewy94 Ale płacić za nic to trochę nieuczciwe. |
Jak to za nic ?
Skąd wiesz ile czasu minęło od wezwania do odwołania ? Skąd wiesz ile zostało zużyte paliwa w tym czasie ? Skąd wiesz, czy przypadkiem kierowca holownika nie czekał własnie w tym czasie na obiad za który zapłacił i z którego musiał zrezygnować ?
Takich "skąd wiesz" można jeszcze troszkę wymienić, dlatego jak już, to nieuczciwe pisać, że płacisz za nic.
|
| |
24-01-2015, 23:39
|
| Użytkownik | RE: Mandat za nieodholowany samochód
za 100zł holownik musiał przejechać około 75km... zakładając oczywiście, że takie same stawki są dla stróżów prawa jak dla zwykłych obywateli... idąc dalej gdzie w Bydgoszczy mógł przejechać taki dystans skoro maił pojawić się w centrum? Skoro nie ma mandatu to jaki jest dowód mojej winy? Skoro blokada byłą założona nie tylko u mnie dlaczego tylko do mnie wezwali holownik? Nie jest to przypadkiem dawanie zarobić znajomemu poprzez strażników miejskich? skoro nie było znaku to nie podchodzi to pod złe oznakowanie drogi (ewentualny pozew zarządcy drogi)? czy może po prostu trzeba w ulicę wjechac od obydwu stron zeby znać przepisy na niej obowiązujące? Chciałbym poznac prawny punkt widzenia w tej sprawie i o niego proszę.
|
| |
25-01-2015, 06:49
|
| Moderator globalny | RE: Mandat za nieodholowany samochód
Odpowiedź ottrzymałeś. Nie będę wdawał się w dyskusje ile przejechał holownik, dlaczego tak, czy nie inaczej. Szuksz winy u wszystkich tylko nie tam gdzie trzeba, czyli po Twojej stronie. Moim zdaniem powinni wpakować Ci jeszcze mandat abyś nauczył się poprawnie parkować.
Nie chcesz, nie płać. Za jakiś czas zapłacisz kilka razy więcej i pewnie też będziesz robił wywody dlaczego to Komornik "zabrał" z domu mi telewizor, laptopa itd, itp. DLaczego mam zapłacić 700 zlotych skoro opłata za holownik była 100 złotych. Dlaczego Komornik policzył sobie tyle i tyle, skoro dużo się nie napracował zajmując mi rachunek. itd... itp...
Co do znaku, gdybyś nie wiedział w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i po prawej są stawiane znaki.
|
| |
25-01-2015, 11:20
|
| Użytkownik | RE: Mandat za nieodholowany samochód VII SA/Wa 207/14 - Wyrok WSA w Warszawie z 2014-04-24
Po prostu mam wątpliwości po oświadczenia sądu w tej sprawie (nie jest to odosobnione oświadczenie). Gdyby miał zapłacić mandat to bym w ogóle nie polemizował ale do prywatnej kieszeni to nie uważam by to było właściwe i motywowane przestrzeganiem prawa.
|
| |
25-01-2015, 12:02
|
| Moderator globalny | RE: Mandat za nieodholowany samochód
Nie widzisz różnicy między 440 zł. a 100 zł. ?
Odwołuj się, takie masz prawo. Moim zdaniem nic nie uzyskasz, tylko stracisz czas.
Tylko polecam korzystać z pomocy prawnika, bez urazy, ale jak "sypniesz" podobnym tekstem jak z tym znakiem którego nie było po lewej stronie, to Cię tam zjadą |
| |  |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Mandat za granicą na firmowy samochód. (odpowiedzi: 3) Witam,
moja sytuacja wygląda następująco, na wakacjach byłem w pracy za granicą, niestety okazało się to niewypałem ponieważ firma rekrutująca w... | § Dostałem mandat chociaż sprzedałem samochód? (odpowiedzi: 2) Witam z góry zaznaczę ,że nie mogłem znaleźć odpowiedniego działu wiec ten dział wydał mi sie najbardziej podobny.
Otóż tak :
Sprzedałem samochód... | § Mandat za samochód którego nie było. (odpowiedzi: 8) Witam serdecznie,
Otóż dzisiaj dostałem listowne wezwanie do zapłaty za złe parkowanie 2012 roku. Na wezwaniu jest nr rejestracyjny pojazdu DW xxx... | § Mandat za sprzedany samochód (odpowiedzi: 4) Witam,
w czerwcu 2012r. moja mama zakupiła samochód, jednak niedługo potem okazało się, że będzie nam potrzebny większy i w lipcu 2012r. go... | § Mandat za parkowanie (samochód zza granicy) (odpowiedzi: 3) Mam taki problem, dostałem mandat za parkowanie w strefie płatnej przy czym jestem mieszkańcem owej "strefy parkowania" a zwyczajnie nie zdążyłem... | § mandat a użyczony samochód (odpowiedzi: 1) Użyczyłam samochód bratankowi - zawarliśmy nawet umowę. Nadal jestem wpisana jako właściciel auta.Przez pewien okres czasu było ok. A teraz ciągle... | | |