Przebywanie na terenie sklepu biedronki - Forum Prawne

maetson

Witam. Moja partnerka bierze udział w akcji "zbiórka żywności" na terenie sklepu biedronka. Wraz z nią jest emerytowana opiekunka akcji, która podczas zbiórki powinna sprawować opieke nad wolontariuszami. Po mimo tego, że nie wykonuje właściwie swoich obowiązków, to w dodatku uczepiła się mojej osoby, gdy przyszedłem odwiedzić moją partnerkę. Żeby było odrazu jasno wyjaśnione, moja kompanka nadal wykonywała swoją pracę perfekcyjnie, a ja stałem z boku i od czasu do czasu zamieniałem z nią pare słów. Jednak starszej pani nie spodobało się to, że moja osoba tam przebywała i DWA RAZY dała mi upomnienie, z którym dołączała wyproszenie mnie ze sklepu. Ponad to straszyła mnie panem z ochrony, który nawet na mnie nie spojrzał. I teraz moja prośba do Was, jeśli ktoś mógłby odszukać zapis prawny, który oświadczał by, że mogę bez problemu przebywać na terenie sklepu Biedronka, dłużej niż wynosi czas robienia zakupów (nie przeszkadzając innym klientom) to byłbym bardzo wdzięczny. Dziękuję z góry za wszelką okazaną mi pomoc.

kleptoman1

O tym decyduje wlasciciel obiektu. Nie jakas starsza pani.
Oczywiscie wlasiciel obiektu moze upowaznic np. ochroniarza do decydowania, kto moze przebywac na danym obiekcie.

Shocked

Nie Ty masz wskazywać przepis pozwalający przebywać w sklepie ale Tobie upoważniony pracownik sklepu ma wskazać przepis, że Ci tego nie wolno (wątpię by coś sensownego wskazał)

Na jakiej podstawie?

Użytkownik

Art. 140 kc

FreeG

To nie jest podstawa do wyproszenia autora tematu.

@maetson
Nie sądzę, aby była realna potrzeba podchodzenia do tematu w tak poważny sposób. Pani jak sądzę ma swój świat, który można i należy zignorować, zamiast podkręcania go zbędną dyskusją.

Użytkownik

Właściciel jak najbardziej może zażądać opuszczenia przedmiotu swojej własności.

Shocked

Ale na jakiej podstawie bo art. 140 KC ma się nijak do sytuacji.

Użytkownik

Nie przeczytałeś przepisu. "Z wyłączeniem innych osób" - może więc żądać opuszczenia

Shocked

Doczytałem ale przytoczony artykuł nie ma tutaj zastosowania.
Co więcej, próba wyproszenia ze sklepu osoby chcącej zakupić towar wyceniony i wystawiony na sprzedaż jest wykroczeniem.

Użytkownik

Dlaczego uważasz, że nie ma zastosowania? Masz jakiś argument na poparcie tezy o obowiązku własciciela polegającym na umożliwieniu odbycia rozmowy towarzyskiej na terenie sklepu.

Natomiast co się tyczy art 135 i 138 kw, to dotyczą odmowy sprzedaźy, nie zaś odmowy wpuszczenia do lokalu. Zwłaszcza, jeśli ktoś nie chce nic kupić, a tylko pogadać ze znajomą.

Shocked

Na pytanie dlaczego art. 140 KC nie ma zastosowania proszę sobie odpowiedzieć po wyjaśnieniu kwestii czy w opisie autor wspominał o osobie właściciela?
Ja tam znalazłem ledwie wzmiankę o wolontariuszce, która jest ledwie osobą postronną wpuszczoną do sklepu na czas akcji.

Janusz.C.M.

O czym ta dyskusja. Po co te cytaty przepisów prawnych.
Po prostu
maetson nie powinien przeszkadzać w akcji zbiórki żywności, a starsza Pani miała prawo zwrócić mu uwagę. Niepotrzebnie tylko straszyła ochroniarzami.

Użytkownik

Zaczęliśmy dyskutować, czy ochroniarz mógłby wyprosić go. Mógłby, bo reprezentuje właściciela. Oczywiście to dyskusja teoretyczna, bo tu ochroniarz był bierny.