Podczas ostatniego przeglądu rejestracyjnego kontroler zauważył, niezgodność cyfr w numerze VIN w dowodzie i na samochodzie. Jest ewidentna literówka: na aucie jest G, a w dowodzie jest C (pozostałe cyfry są zgodne). Co więcej, po powrocie do domu przekopałam wszystkie dokumenty - znalazłam umowę zakupu auta, sprowadzenia go do Polski, opłaty celne itp. wszędzie ta sama pomyłka (!) Nie posiadam jedynie starego dowodu rejestracyjnego poprzedniego właściciela z Francji.
Nikt do tej pory nie zwrócił na tą niezgodność uwagi - ja również. Wszelkie ubezpieczenia załatwiałam w oparciu o numery w dowodzie rejestracyjnym.
Na stacji kontroli pojazdów wydano mi zaświadczenie, że samochód nie nosi znamion przebicia numerów, ani jakichkolwiek zmian, ale co powinnam dalej w tej sytuacji zrobić????!

Samochodem jeżdżę już prawie 10 lat od 2006 roku, oczywiście bez żadnych problemów, coroczne przeglądy oczywiście są. Pewnie, gdyby nie ten jeden wnikliwy diagnosta dalej bym szczęśliwie i w niewiedzy jeździła.
Czy ktoś miał podobną sytuację? Dokąd i jak się zwrócić? Czy w przypadku kolizji nie będę miała problemów z ubezpieczeniem?
Za wszelkie rady dziękuję!