Dowód rejestracyjny jako dowód w sprawie a przerejestrowanie
Dzień dobry,
jestem nowy na forum, w związku z czym jest to mój pierwszy post, jak można się domyślić napotkałem problem związany z prawem i nim udam się po pomoc do radcy prawnego, chciałem zasięgnąć opinii na forum.
We wrześniu 2017 roku został odebrany mi dowód rejestracyjny przez prokuraturę, powód - toczące się śledztwo w sprawie poświadczania nieprawdy przez stację kontroli pojazdów, w której robiłem przegląd 2 lata wcześniej. W sprawie tej figuruję jako świadek (nie jestem oskarżony).
Dowód rejestracyjny musiałem wydać pod groźbą przeszukania mnie i mego mieszkania. Jako potwierdzenie otrzymałem pismo od policji, że zatrzymali mój dowód oraz pismo od prokuratora, że w związku ze sprawą mój dowód został zabezpieczony.
W marcu 2018 roku zostałem wezwany przed sąd w celu złożenia zeznań - głównie potwierdziłem wszystko to co powiedziałem w momencie odbierania mi dowodu we wrześniu.
Na pytanie kiedy odzyskam dowód ponieważ muszę przerejestrować pojazd, ponieważ zmieniłem adres zameldowania, sędzia stwierdził, że do tego nie potrzebuje dowodu, a tego i tak szybko nie otrzymam. I faktycznie, nie otrzymałem.
Przerejestrować pojazd muszę, ponieważ zmieniłem miejsce zameldowania, inne miasto, inne województwo. Za 3 miesiące kończy mi się przegląd oraz ubezpieczenie. Pomijam już fakt, że od 9 miesięcy jeżdżę bez dowodu rejestracyjnego ryzykując za każdym razem.
W wydziale komunikacji powiedziano mi, że bez dowodu nikt nie przerejstruje mi pojazdu. Nie mogę zgłosić, że dowód został zniszczony / zagubiony ponieważ byłoby to poświadczenie nieprawdy.
Co mogę w tej sytuacji zrobić? Pisałem do prokuratury o wydanie dowodu, Ci jednak zasłonili się faktem, że dowód trafił już do sądu i tam jest zablokowany jako "dowód w sprawie".
Czy spotkał się ktoś już z taką sytuacją, co można zrobić?
|