Nieuczciwy kontrahent w UE
Witam,
chciałem prosić o poradę co mogę zrobić w zaistniałej sytuacji.
Porozumiałem się z producentem na Węgrzech odnośnie zakupów i dystrybucji w Polsce jego produktów. Pierwsze zamówienie- pełna ciężarówka. Przedpłata 50%. 20 czerwca mój samochód udał się po odbiór, zgodnie z ustaleniami, ale pracownicy firmy wezwali policję, która oddelegowała kierowcę za miasto. Właściciel poinformował mnie o tym, że towar nie był jeszcze gotowy i zaproponował swój transport, który miał wyjechać 21 czerwca- koszt tego transportu po jego stronie. Tego dnia także nie wyjechał. 22 czerwca odezwał się do mnie kierowca firmy z Węgier, że nie posiada ubezpieczenia transportu i nie może wyjechać. Prosi żebym opłacił ubezpieczenie na ten transport (1500Euro) inaczej towar nie dojedzie a za każdy dzień oczekiwania kwota będzie rosła. Właściciel firmy jest nie do namierzenia pod telefonem. W momencie rozpoczęcia się problemów urwał kontakt. Firma została sprawdzona, działa od 2009 roku, wykazuje roczne obroty, jest czynnym płatnikiem VAT.
Domyślam się, że dałem się nabrać, ale to że firma wciąż działa, wykazuje obroty i nie ma złych opinii pozwala mieć nadzieję na pozytywne dokończenie sprawy.
|