MANDAT - na Węgrzech proszę o poradę!!
Witam
W zeszłym roku byłam na Węgrzech i dostałam mandat za przekroczenie czasu parkowania o 10 min. Teraz moje pytanie, czy takie mandaty są egzekwowane? Wczoraj mi przyszło awizo z HU dzisiaj je odbiorę i jestem cała nerwowa, bo zastanawia mnie jaką kwotę zobaczę na blankiecie. Minęło 9 miesięcy to możliwe że im się dopiero teraz przypomniało?? I jak to jest, z udowodnieniem winy, czy taki parkingowy robi zdjęcie samochodu czy też nie?
I co dalej zrobić? To może być kwota z kosmosu po takim czasie :/ Czy mogę się odwołać od takiego mandatu czy też za dużo czasu minęło na takie posunięcia? ( no przekroczenie czasu parkowania o 10min w Budapeszcie to chyba jest do wybaczenia)
I drugie pytanie, mandatu nie podpisywałam, czy moga mi udowodnić ze ja go w ogóle na oczy widziałam? następnie, Budapeszt leży poza polską jurysdykcją, to skąd mieliby moje dane? ( są one w tym momencie nieprawnie podane do użytku obcej firmie?)
|