Witam
Po przejeździe przez Węgry przyszedł mi list polecony na kopercie napisy w języku węgierskim którego nie odebrałem i listonosz zostawił awizo.
Myślę ze nie jest to nic innego jak mandat z fotoradaru(podobno od tego roku kraje UE wymieniaja sie informacjami co do właściceli aut po numerach rejestracyjnych) . i Teraz powstaje pytanie czy można listu nie odbierać, zostanie on odesłany i mandatu nie musze płacić i czy węgrzy prawnie maja jakies dodatkowe możliwości sciągniecia mandatu np przy pomocy polskiego komornika itd? Oraz co z przypadku takiego listu gdy się go odbierze i nie zapłaci ?
Dziękuje za odpowiedzi