Pobyt Ukrainki w Polsce
Dzień dobry.
Moja dziewczyna z Ukrainy przyjechała do Polski na tym standardowym 90 dniowym pozwoleniu. Od początku swojego pobytu tutaj zaczęła wyrabiać kartę pobytu na 3 lata. Procedura wyrobienia trwa i trwa i ona znacznie przekroczyła już ten 90 dniowy okres. Sytuacja jest na tyle skomplikowana, że procedura wyrabiania tej karty może się nie udać przez złośliwość osób trzecich ( skomplikowana historia).
Moje pytania są takie:
1. Czy w razie odmowy wydania takiej karty, można jeszcze raz zacząć ją wyrabiać ?
2. W przypadku deportacji, czy można jej uniknąć płacąc jakąś wysoką karę?
3. Jaki jest minimalny okres wydalenia Ukrainki z Polski? Pół roku? Od czego zależy długość zasądzona przez celnika?
Pozdrawiam i bardzo liczę na pomoc.
|