o opłacie rocznej za aplikację adwokacką

Witam,

dostałem sie w tym roku na adwokacką - termin na złożenie wniosku o wpis mija 15 października. Mam jednak pewne wątpliwości, bo jeszcze nie mam na 100% dogadanego patrona, a przez to, że studiowałem też na uczelni ekonomicznej i znam się na spółkach, rachunkowości i rynku kapitalowym, myślę o alternatywie w postaci pracy w banku. Niestety decyzję musze podjąć do piątku i zastanawiam się jakie mogę poniesc konsekwencje, jeśli złożę wniosek o wpis, a potem się rozmyślę.

Tzn. czy mogę do jeszcze do stycznia jakoś odkręcić przez cofnięcie wniosku. Czy sankcją za nie opłacenie aplikacji jest skreślenie z listy, czy raczej mogą egzekwować to roszczenie ode mnie jako należne z mocy prawa? 4150 zło to dla mnie spora suma, a jeśli pójdę do banku, to robienie aplikacji raczej mija się z celem...

znam przypadki osób, które złożyły wniosek i zaczęły nawet aplikację, by po kilku (ale dosłownie: kilku !) tygodniach od startu jednak się rozmyślić. Dało się to odkręcić, chyba przez wniosek o urlop dziekański ale tu pewien nie jestem - i nawet pieniążki zwracali w całości (czym ludzie byli na maksa zaskoczeni )

Ale to znowu wszystko zależy od podejścia konkretnej ORA, więc nie będzie ogólnej odpowiedzi w stylu: tak,można - nie, nie można...

dzięki za odpowiedź, która napawa choć trochę optymizmem

w Poznaniu jest podobno dosyć bezproblemowy dziekan, więc mam nadzieję, że do stycznia już mi się wyklaruje sytuacja i w razie czego przed ślubowaniem zdążę wszystko poustawiać...