Cytat:
Napisał/a lukas63 Czyli co? zrobi łatwe pytania na egz. zawodowym i wszyscy zdadzą a potem co? każdy znajdzie prace w zawodzie lub założy kancelarie? - przecież to niemożliwe przy aktualnej sytuacji gospodarczej i nadmiaru adwokatów i radców prawnych - ceny usług i tak nie mają dużego pola manewru w dół - są koszta stałe utrzymania kancelarii, etc ... - chyba, że założeniem ministra będzie to, żeby radca ledwo co wiązał koniec z końcem i miał dochód 1500zł na miesiąc |
to jest właśnie potwierdzenie, że ogromnie dużo od ministra zależy (może zależeć). To się właśnie nazywa polityką - nie jakieś PRowskie sztuczki, kto ładniejszy garnitur założy od bossa czy zegny ale właśnie jakiś plan działania i realizacja od których zależą losy ludzi. Czyli: komuś się narazić ale komuś poprawić, komuś dać komuś zabrać czyli realne decyzje o ogromnym znaczeniu. Dziwne więc było Twoje stwierdzenie, jakby to zwłaszcza dla młodych prawników (dla starych też) nie miało żadnego znaczenia czy ten będzie MS czy tamten. To co sam napisałeś a ja cytuję wyraźnie pokazuje właśnie że jest odwrotnie i dzialania tego człowieka mogą przynieść albo jeszcze większą biedę co bardziej prawdopodobne albo jakieś sensowne uregulowanie systemu (mniej prawdopodobne).