Podręczniki, wydania, czyli problemy I-roczniaka.

Witajcie!
Mam drobne pytanie.
Załóżmy, że mam sobie przedmiot "Prawoznawstwo".
Posiadam do niego podręcznik "Wstęp do prawoznawstwa" wyd.Becka (otrzymany od znajomej), ale jest to wydanie 6.
Wykładowca uznał, że potrzebujemy wyd.7.

Czy między wydaniami są jakieś zasadnicze różnice?
Czy to kwestia kilku przecinków?

Z zasady autorzy na wstępie omawiają różnice pomiędzy wydaniem aktualnym a poprzednim. Zajrzyj do "słowa od autora" i dostaniesz odp. na swoje pytanie.

Zależy od przedmiotu, w prawie są zmiany, więc wydania mogą się znacznie różnić, co do prawoznawstwa, nie mam pojęcia, więc najlepiej zapytać wykładowcy.

Dziękuję

jest taki ciekawy temat i nawet ktoś już poruszył kwestię pokrewną,bo dot. podręcznika Winczorka do prawoznawstwa

http://forumprawne.org/forum-mlodych...ten-temat.html

Napisał/a romans_petitem

Zależy od przedmiotu, w prawie są zmiany, więc wydania mogą się znacznie różnić, co do prawoznawstwa, nie mam pojęcia, więc najlepiej zapytać wykładowcy.

To po co piszesz, jak Twoja odpowiedź, to nie ma pojęcia?

Eh, dajcie spokój. Zmiany to mogą być w finansowym, handlu czy cywilu, ale też takie, że nie warto nowych książek kupować, bo zazwyczaj są nieiwelkie i łatwo je ustalić.

Z prawoznawstwem to sobie jaj nie róbmy. Wielkie mi zmiany. Zmienili jedno zdanie i zmiany (z czegoś hajs trzaskają, prawda? klejne wydania) Na pewno nie warto kupować innego podręcznika. Wystarczy zapytać prowadzącego i jeżeli nie skłamie, to git.

Nie przeżywajcie podręczników. Uczcie się z kodeksów, orzeczeń i komentarzy do ustaw, kodeksów. Podręczniki to syf. Później i tak większość uczy się do egzaminów z kodeksów albo skryptów.

Dziękuję za konkretną odpowiedź, czegoś takiego było mi trzeba

W takim razie rozmówię się z wykładowcą, bo wg. mojej opinii zmian żadnych nie ma. Chyba, że faktycznie gdzieś przecinek dorzucili, a ja tego nie zauważyłam