09-02-2013, 10:05
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
Musicie się przyzwyczaić do tego że spora część osób nie nabędzie w trakcie aplikacji żadnej praktyki bo jest was za dużo.
A problemy z asesura wynikają nie tylko ze złej woli notariuszy a może przede wszystkim nie ze złej woli notariuszy ale z tego że nie ma miejsc dla tylu asesorów w kancelariach.
|
| |
09-02-2013, 15:40
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
Państwo, chcąc mieć realny wpływ na kształtowanie notariatu i naboru do niego, musi zlikwidować asesurę w obecnym kształcie. Zostawiając tą kwestię korporacji, utrzymuje się znany od paru lat syf w dochodzeniu do tego zawodu. Swoją drogą wygląda na to, że zmiany jednak będą i to wcale nie kosmetyczne.
|
| |
09-02-2013, 15:57
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a zztop Natomiast wracajac do meritum, ten projekt (komisyjny) znoszacy asesura jest imho gorszy niz rzadowy. Bo rzadowy dawal Ci po 2,5 latach aplikacji wyboru: albo not na probe (czyli z wiekszym dozorem) albo asesura (i mimo ze jej nie znosil to tez nie byla w takim ukladzie obligaotryjna przeciez). Ten najnowszy z kolei wydluza wszystkim aplikacje do 3,5 lat. Wiec tak de facto jest dluzej. |
Pytanie czy to jest wybór czy tak naprawdę brak wyboru?
Skąd te tłumy osób ze zdanym egzaminem, których nikt nie chce przyjąć na asesurę?
I co to w ogóle za konstrukcja "notariusz na próbę"? Czy nie mamy tu do czynienia ze złamaniem zasady równości wobec prawa? Taka osoba może być na starcie gorzej postrzegana na rynku niż pełnoprawny notariusz z odbytą asesurą.
Reasumując, albo każdy po zdanym egzaminie powinien mieć zapewniony etat asesora albo ta ostatnia powinna zostać zlikwidowana. I to byłoby sprawiedliwie.
|
| |
09-02-2013, 16:17
|
| Użytkownik | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
Asesura to w większości przypadków druga aplikacja, z tym wyjątkiem, że nie ma zajęć. Większość moich znajomych asesorów zajmuje się podczas asesury dokładnie tym samym czym zajmowali się podczas aplikacji. Udzielają informacji, sprawdzają dokumenty oraz przygotowują projekty aktów. Samodzielnie sporządzają akty tylko od święta, gdy patron jest chory albo na urlopie. Osobiście uważam, że asesura to stracone dwa lata zawodowego życia. Jeśli ktoś zdał tak trudny egzamin, jak ten z 2012 r., to siłą rzeczy jest przygotowany do samodzielnej pracy w charakterze notariusza, a jeśli mimo to nie czuje się na siłach, to prawdopodobnie nie poczuje się już nigdy.
|
| |
09-02-2013, 16:23
|
| Użytkownik | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
Czyli chcą wydłużyć wszystkim aplikacje do 3,5 roku??czy tylko tym co dopiero zaczną?pewnie ani jeden ani drugo projekt nie przejdzie....
|
| |
09-02-2013, 16:36
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
Mnóstwo ciekawych i biżących informacji jest na facebooku http://www.facebook.com/NiedoszliAsesorzy
Wg informacji tam zawartych:
"Korzystna dla przyszłych notariuszy oraz licznej grupy osób ze zdanym w ubiegłym roku egzaminem notarialnym ale nieodbywający asesury, będących ofiarami patogennych zasad odbywania asesury, wydaje się być poprawka posła Szejnfelda, który proponuje zniesienie asesury przy jednoczesnym wydłużeniu o rok aplikacji oraz przeniesienie propozycji wprowadzenia notariusza na czas określony do przepisów przejściowych, które obowiązywałyby bezpośrednio po wejściu w życie przepisów ustawy do momentu kiedy egzamin zda ostatni rocznik odbywający aplikację według aktualnych przepisów. "
Oraz bardzo smutna informacja :
"KRN postuluje aby zmiany objęły dopiero aplikantów kończących nowy tryb szkolenia tj. 3,5 roku a wobec aplikantów, których obowiązują dotychczasowe przepisy obowiązywała by dotychczasowa droga do zawodu tj. poprzez asesurę."
To ostatnie info to dosłownie SKANDAL!!!! Chamstwo i prywata w czystym wydaniu. Czemu Ci ludzie z KRN jeszcze nie zostali pozbawieni stanowisk? Od razu wiadomo, że chodzi znowu o niedopuszczenie jak największej ilości osób do zawodu. Czy to się kiedyś wreszcie skończy?
|
| |
09-02-2013, 16:49
|
| Użytkownik | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
Przecież "notariusz na próbę" to ślepa droga. Wykosztujesz się na sprzęt, lokal, pracowników, a zanim Ci się inwestycja zwróci to zarobisz dwa negatywy z wizytacji i wykop... Już lepiej zdać dodatkowo egzamin radcowski (ostatnio niezbyt trudny), popracować 3 lata jako radca i wrócić do notariatu. |
| |
10-02-2013, 01:06
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a hemming Asesura to w większości przypadków druga aplikacja, z tym wyjątkiem, że nie ma zajęć. Większość moich znajomych asesorów zajmuje się podczas asesury dokładnie tym samym czym zajmowali się podczas aplikacji. Udzielają informacji, sprawdzają dokumenty oraz przygotowują projekty aktów. Samodzielnie sporządzają akty tylko od święta, gdy patron jest chory albo na urlopie. Osobiście uważam, że asesura to stracone dwa lata zawodowego życia. Jeśli ktoś zdał tak trudny egzamin, jak ten z 2012 r., to siłą rzeczy jest przygotowany do samodzielnej pracy w charakterze notariusza, a jeśli mimo to nie czuje się na siłach, to prawdopodobnie nie poczuje się już nigdy. |
Tylko współczuć. Są jednak kancelarie w których asesorzy są mocno eksploatowani, a każdy dzień samodzielnego wykonywania obowiązków notariusza to bezcenne doświadczenie. Pozostawmy więc tę asesurę, niech sobie będzie dla chętnych, niezależnie od innej alternatywnej drogi.
P.S,z tym trudnym egzaminem i twierdzeniem że zdanie jakiegokolwiek egzaminu wskazuje na stopień przygotowania do wykonywania zawodu to był żart w czystej postaci? Bo przynajmniej znajomi z mojego rocznika uczyli się jak zdać egzamin, a nie jak wykonywać zawód notariusza.
|
| |
10-02-2013, 08:19
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a haker_ Pozostawmy więc tę asesurę, niech sobie będzie dla chętnych, niezależnie od innej alternatywnej drogi. |
Tylko, że większość osób NIE MA SZANS NA ETAT asesora, rozumiesz? Po co więc znowu różnicować ludzi i dzielić na lepszych/gorszych (jak w przypadku aplikacji etatowej/pozaetatowej)?
|
| |
10-02-2013, 08:34
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a Praca magisterska Po co więc znowu różnicować ludzi i dzielić na lepszych/gorszych (jak w przypadku aplikacji etatowej/pozaetatowej)? |
No jak to po co ? Żeby haker miał mniejszą konkurencję i doił ludzi ile wlezie, a już najlepiej jako jedyny rejent w mieście 
Dyskusja z czcicielami tej korporacji, którzy chcą być bardziej korporacyjni od samych jej władz, jest stratą czasu. Nie wiadomo, czy są bardziej żałośni, czy jednak bardziej śmieszni.
|
| |
10-02-2013, 08:50
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
A co z osobami które skończyły aplikację a kancelarie oglądały tylko z ulicy czy nawet jeżeli zdały egzamin a nie mieli kompletnie kontaktu z zawodem poradzą sobie w zawodzie ?
Przecież takich osób jest dużo.
Jak będzie wyglądało prowadzenie własnej kancelarii przez taką osobę ?
|
| |
10-02-2013, 09:11
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a Pipino A co z osobami które skończyły aplikację a kancelarie oglądały tylko z ulicy czy nawet jeżeli zdały egzamin a nie mieli kompletnie kontaktu z zawodem poradzą sobie w zawodzie ?
Przecież takich osób jest dużo.
Jak będzie wyglądało prowadzenie własnej kancelarii przez taką osobę ? |
To samo w koło Macieju, aż robi się niedobrze.
Jesteś przeciwnikiem deregulacji, czy co?
A co z aplikantami radcowskimi/adwokackimi, którzy mają zerową styczność z sądami i kancelariami?
Ludzie, praca notariusza to nie wiedza tajemna, którą można posiąść tylko na aplikacji i którą może przekazać jaśnie oświecony Patron-Notariusz (on sam najczęściej były prokurator lub PRL-owski radca prawny).
|
| |
10-02-2013, 09:26
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a Pipino A co z osobami które skończyły aplikację a kancelarie oglądały tylko z ulicy czy nawet jeżeli zdały egzamin a nie mieli kompletnie kontaktu z zawodem poradzą sobie w zawodzie ? |
No chyba jednak lepiej niż w przypadku kompletnie zielonych w temacie osób przychodzących z innych zawodów, np. prokuratorów czy sędziów karnistów itd. Ich wiedzy praktycznej jakkolwiek się nie weryfikuje, a otworzyć kancelarię mogą i z tego powodu jakoś nikt szat nie drze. Więc od początku oczywiście chodzi tylko i wyłącznie o strach przed większą konkurencją. Mam nadzieję, że komisja pod przewodnictwem posła Szanjfelda wreszcie otworzy ten zawód.
|
| |
10-02-2013, 09:40
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II
No nie wiem sędziowie karniści czy też prokuratorzy a to są absolutnie jednostkowe przypadki maja jak mniemam większą wiedze i nawet praktykę , przecież sędzia skończył aplikację gdzie miał doczynienia z prawem cywilnym.
A taka osoba która skończyła fikcyjną aplikacje to tak naprawdę zatrzymała się na poziomie studiów prawniczych.
To tak jakby pozwolić absolwentowi prawa tuż po skończeniu studiów z wiedzą czysto teoretyczną pozwolić prowadzić kancelarie notarialną.
Taki sam poziom wiedzy i doświadczenia jak taki goły absolwent ma osoba po skończonej fikcyjnej aplikacji.
Praca Magisterska jestem przeciwnikiem patologizowania aplikacji.
A jak już mamy otwierać to naprawdę jak mamy dopuszczaać do takich patologi że do zawodu dopuszczani są ludzie kompletnie bez praktyki to myślę że to bokiem wyjdzie.
|
| |
10-02-2013, 10:01
|
| Gość | RE: Aplikacja notarialna - cz. II Cytat:
Napisał/a Pipino No nie wiem sędziowie karniści czy też prokuratorzy a to są absolutnie jednostkowe przypadki |
To co z tego, że jednostkowe przypadki ? Chodzi o zasadę, a nie o statystyki. Cytat:
Napisał/a Pipino maja jak mniemam większą wiedze i nawet praktykę , |
Prokurator przychodzący do notariatu nie ma żadnej praktyki w notariacie, nie opowiadaj bzdur. Cytat:
Napisał/a Pipino przecież sędzia skończył aplikację gdzie miał doczynienia z prawem cywilnym. |
ale jak był prokuratorem np. 10 lat, to cała ta wiedza już dawno wyparowała, a poza tym nie tylko przepisy trzeba znać, ale i orzecznictwo Cytat:
Napisał/a Pipino A taka osoba która skończyła fikcyjną aplikacje |
Sam jesteś fikcyjny, ludzie kończyli pozaetatową aplikację sądową i zostawali jeszcze parę lat temu sędziami, dziś jeszcze ktoś po takiej aplikacji ma szanse zostać sędzią Cytat:
Napisał/a Pipino to tak naprawdę zatrzymała się na poziomie studiów prawniczych. |
tak naprawdę, to każdy posiada inną wiedzę prawniczą, to co wypisujesz, to powtarzanie populizmów uprawianych od lat przez korporantów Cytat:
Napisał/a Pipino To tak jakby pozwolić absolwentowi prawa tuż po skończeniu studiów z wiedzą czysto teoretyczną pozwolić prowadzić kancelarie notarialną. |
To oczywista bzdura. Absolwent prawa musi przynajmniej zdać egzamin wstępny, zdać kolokwia i egzamin zawodowy, żeby mógł prowadzić kancelarię. Cytat:
Napisał/a Pipino Taki sam poziom wiedzy i doświadczenia jak taki goły absolwent ma osoba po skończonej fikcyjnej aplikacji. |
To też rzecz jasna skrajna nieprawda.
|
| |  | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § aplikacja notarialna, pozaetatowa (odpowiedzi: 20) Bardzo proszę o odpowiedz: czy na aplikacji pozaetatowej rowniez w miesiacach wakacyjnych (lipiec-wrzesien)trzeba chodzic do kancelarii (1 dzien w... | § Aplikacja notarialna (odpowiedzi: 1005) Ten temat zostanie otwarty w dniu 31 października.
Będzie służyć tematyce związanej z aplikacją notarialną – jej przebiegiem, opiniami,... | § aplikacja notarialna (odpowiedzi: 1) Hej! Czy ktoś już otrzymał jakieś info odnośnie aplikacji? Wiecie już coś? Ja wciąz czekam a jak dzwonie do izby to słyszę "CIERPLIWOŚCI". Ile... | § Aplikacja Notarialna (odpowiedzi: 25) Witam,
Zamierzam w tym roku przystąpić do egzaminu na aplikacje notarialną, w związku z tym mam pewne pytania. W ustawie Prawo o notariacie jest... | § Aplikacja Notarialna (odpowiedzi: 4) Witam,
Zdaje ktoś może egzamin na aplikacje notarialną w Warszawie?, Nie moge się dowiedzieć w jakich godzinach przyjmują dokumenty :x :x , na... | § aplikacja notarialna (odpowiedzi: 1) Witam,
Coraz częściej rozważam przystąpienie do egzaminu na aplikację notarialną.
Dlatego też chciałabym Was zapytać jak to wygląda w praktyce,... | | |