24-07-2018, 02:28
|
| Gość | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Troche tez trzeba miec szczescie. Niektorzy przerabiaja kpc do poczatku nieprocesu, kpk do polowy, ksh wybrane czesci itd. i sie dostaja, bo nie pojawily sie pytania z czesci przez Nich nieprzerobionych, zaoszczedzili czas i mieli czas na powtorki. Bywa i tak, ze niektorzy przerobia kazda ustawe od deski do deski, poswiecaja czas i mimo przerobienia calego materialu sie nie dostaja. Jak Ktos pisal wyzej, nie starcza czasu czasmi na powtorki, czasami pewnie i metlik wiekszy od ilosci. Nie ma zasady. Jedno pewne - trzeba kuc  .
|
| |
24-07-2018, 09:38
|
| Początkujący | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Sprawiedliwości tu nie ma, nie maja jak sprawdzić całej wiedzy kandydata, więc niektórzy potrafiąc 30 % tego co pozostali i tak mogą się dostać
|
| |
24-07-2018, 13:24
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a łączynasprawo Rozumiem. Jak to ma się w przypadku rozbieżności doktrynalnych, np. krakowska szkoła prawa karnego vs. reszta Polski?
Czy tu raczej chodzi o znajomość doktryny, a nie jej "słuszność" w danym przypadku? |
Ocenia Kraków, piszesz jak w Krakowie przykazali.
|
| |
24-07-2018, 14:33
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a Deus_Vult Ocenia Kraków, piszesz jak w Krakowie przykazali. |
Spotkałem się z opiniami, że niekoniecznie. Po pierwsze, kadra jest z całej Polski i wywodzi się z różnych ośrodków akademickich. Po drugie, początkowe założenie, że UJ będzie ściśle współpracować z KSSiP-em i miał jakiś wpływ na szkolenie okazał się mrzonką.
Tylko tak jak pisałem wyżej, to nie jest moja opinia. Poza tym na kazusach nie ma czasu i miejsca na doktrynalne rozważania, a nawet jeśli to poziom kazusów nie jest na tyle wyśrubowany by bawić się w wojnę ze szkołą krakowską.
|
| |
24-07-2018, 15:01
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a Rule Wydaje mi sie, ze z roznych powodow, ktore sa zrozumiale. Ktos tu wspominal juz wczesniej: choroby, wypadki losowe, brak czasu, stres itp. itp. To nie jest tak, ze ludzie sie nie przygotowuja. W 2016 r. np. zaskoczyli innym testem (pytania z ustawy Sady wojskowe, zmiana proporcji pytan w stosunku do roznych ustaw itd.). Do ostatniej chwili toczyly sie tez rozwazania czy przeprowadzac w ogole nabor (dlugo nie bylo wiadomo czy nabor w ogole bedzie), wszyscy byli dodatkowo zdezorientowani i zestresowani. Doszly dotad niewymagane formalnosci zwiazane z badaniami itd. i zapanowal chaos. Na egzaminie czesc testow nie miala wtedy podobno tez plomb itd. Wyjatkowy rok. W tym roku tez moga czyms zaskoczyc i sytuacja moze sie powtorzyc, albo i nie.
Wydaje mi sie tez, ze po prostu na dzien egzaminu ludzie sa najnormalniej wykonczeni. Nierzadko podchodza rowniez rownolegle do innych aplikacji/pracy/studiow, reorganizuja zycie. |
Zgadam się w 100%.
Ja w zeszłym roku podeszłam do dwóch konkursów.
Radcowska - 124 p.
KSSIP test - 121 p.
W listopadzie w Krakowie byłam już resztkami sił. Zrobiłam w teście kolosalnie głupie błędy. A gdybym dostała kilka pkt. więcej kazusy już nie miałby znaczenia.
Dzisiaj tak naprawdę już się ucząc zaczynam się zastanawiać czy próbować jeszcze raz czy nie. Dopiero zaczęłam naukę - a właściwie powtórki bo widzę, że naprawdę pamiętam full rzeczy. Dodatkowo dogadałam się z mecenasem, że pracuję 4 razy w tyg do 14 (szef był świadomy jak mnie zatrudniał prawdopodobieństwa ponownego startu do KSSIP). Podziwiam serdecznie wszystkich którzy dostali się do KSSIP pracując na cały etat - szacun.
Trochę przeraziła mnie ta lista. No i mimo zapewnienia sobie niewielkiego obciążenia do czasu konkursu - zastanawiam się kiedy znajdę czas na prawo geodezyjne albo gospodarkę nieruchomościami.
|
| |
24-07-2018, 15:04
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a eM eF Spotkałem się z opiniami, że niekoniecznie. Po pierwsze, kadra jest z całej Polski i wywodzi się z różnych ośrodków akademickich. Po drugie, początkowe założenie, że UJ będzie ściśle współpracować z KSSiP-em i miał jakiś wpływ na szkolenie okazał się mrzonką.
Tylko tak jak pisałem wyżej, to nie jest moja opinia. Poza tym na kazusach nie ma czasu i miejsca na doktrynalne rozważania, a nawet jeśli to poziom kazusów nie jest na tyle wyśrubowany by bawić się w wojnę ze szkołą krakowską. |
Może i tak. Wiem, że moi znajomi jeździli specjalnie z drugiego końca Polski do Krakowa na kursy przygotowujące do aplikacji. Część zdała, część nie, zasady nie ma.
|
| |
26-07-2018, 10:43
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Hej, jestem kandydatem do kssip, proszę powiedzcie mi, czy naprawdę te zjazdy to tyle nauki czy dam radę będąc leserkiem? Pytam bo słyzałem od kolegów, że jest zapier....
|
| |
26-07-2018, 10:43
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Co do kazusów, wymagana jest bardzo dobra znajomość poglądów przedstawicieli krakowskiej szkoły prawa karnego. Niestety, pozostała część kraju, jest, delikatnie mówiąc, ignorowana.
|
| |
26-07-2018, 10:46
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a stoper Hej, jestem kandydatem do kssip, proszę powiedzcie mi, czy naprawdę te zjazdy to tyle nauki czy dam radę będąc leserkiem? Pytam bo słyzałem od kolegów, że jest zapier.... |
Niestety, rzeczywistość wygląda tak, że musisz czytać akta na wszystkie zajęcia. Często jest to kilkaset stron, z którymi musisz zapoznać się w trakcie odbywania praktyk. Tak więc typowy dzień aplikanta wygląda tak, że najpierw spędzasz, jesli dobrze pójdzie, około 8 godzin w sądzie lub w prokuraturze, a następnie, po powrocie do domu, czytasz akta, komentarze, kazusy, orzeczenia sądów.
Przez 3 lata nie masz życia, koncentrujesz się jedynie na nauce. Ponad 30 trudnych sprawdzianów, szczególnie na aplikacji prokuratorskiej.
A całość wieńczy niemal niemożliwy do zdania dla normalnego człowieka egzamin, podczas którego należy się wuykazać gruntowną znajomością prawa karnego, cywilnego itd.
|
| |
26-07-2018, 10:47
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Ale czy dam radę pogodzić aplikację z jakimiś pasjami? Czy muszę się skupić wyłącznie na nauce? Pytam poważnie, bo mam różne hobby i nie chciałbym, żeby aplikacja zabrała mi cały czas wolny.
|
| |
26-07-2018, 10:48
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że naprawdę bardzo trudno jest angażować się w aktywności inne niż te związane z poszerzaniem swojej wiedzy prawniczej.
|
| |
26-07-2018, 10:48
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a murciu Niestety, rzeczywistość wygląda tak, że musisz czytać akta na wszystkie zajęcia. Często jest to kilkaset stron, z którymi musisz zapoznać się w trakcie odbywania praktyk. Tak więc typowy dzień aplikanta wygląda tak, że najpierw spędzasz, jesli dobrze pójdzie, około 8 godzin w sądzie lub w prokuraturze, a następnie, po powrocie do domu, czytasz akta, komentarze, kazusy, orzeczenia sądów.
Przez 3 lata nie masz życia, koncentrujesz się jedynie na nauce. Ponad 30 trudnych sprawdzianów, szczególnie na aplikacji prokuratorskiej.
A całość wieńczy niemal niemożliwy do zdania dla normalnego człowieka egzamin, podczas którego należy się wuykazać gruntowną znajomością prawa karnego, cywilnego itd. |
Jeszcze niedawno ktoś zamieścił komentarz, w którym twierdził, że prokuratorska to pikuś, a na sędziowskiej jest strasznie dużo nauki.
|
| |
26-07-2018, 10:49
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a stoper Ale czy dam radę pogodzić aplikację z jakimiś pasjami? Czy muszę się skupić wyłącznie na nauce? Pytam poważnie, bo mam różne hobby i nie chciałbym, żeby aplikacja zabrała mi cały czas wolny. |
Zależy od hobby.
Możesz wstawać o 4:30 każdego ranka i robić to swoje hobby przed praktykami.
I iśc spać o 21. Wszystko można pogodzić.
|
| |
26-07-2018, 11:36
|
| Stały bywalec | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018 Cytat:
Napisał/a murciu Przez 3 lata nie masz życia, koncentrujesz się jedynie na nauce. Ponad 30 trudnych sprawdzianów, szczególnie na aplikacji prokuratorskiej. |  się uśmiałem, sprawdziany na aplikacji prokuratorskiej to z reguły formalność  nie demonizuj tej aplikacji, ona w porównaniu do sędziowskiej wymaga dużo mniej wysiłku i absorbuje dużo mniej czasu... i to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, będąc sam kssipowcem i mając codziennie styczność z aplikantami zarówno sędziowskimi, jak i prokuratorskimi
to czego się wymaga na sędziowskiej jest przegięciem, a sprawdziany często aplikanci oblewają nie ze swojej niewiedzy ale z durnego stanowiska komisji egzaminacyjnej, z którym połowa polskiego sądownictwa się nie zgadza, ale to co powie jeden czy drugi sędzia z komisji to świętość i aplikant sędziowski nie ma nic do gadania, tylko przyjąć banię na klatę i liczyć na pobłażliwość komisji na poprawce.
|
| |
26-07-2018, 11:46
|
| Użytkownik | RE: Konkurs - aplikacja KSSiP 2018
Ależ smutne życie muszą mieć te osoby, które w trakcie aplikacji mają czas tylko na naukę |
| | | |