Cytat:
Napisał/a Morata Jak to jest z tym wychodzeniem do toalety w trakcie pierwszego etapu?
można wychodzić nieskończoną ilość razy? po którejś godzinie trwania egzaminu? ktoś tam cokolwiek sprawdza? |
Teoretycznie nie ma limitu korzystania z łazienki. W praktyce podnosisz rękę, ktoś do ciebie podchodzi, potem idziesz do stolika komisji (odnotowują, że idziesz, dają ci numer), następnie ktoś cię prowadzi do toalety. Po skorzystaniu wracasz z kimś do tego stolika komisji, oddajesz numer i wracasz na swoje miejsce.
Taka procedura trwa dobrych kilkanaście minut, więc nie widzę powodów, dla których komuś opłacałoby się iść tam kilka razy (dla sprawdzenia tych dwóch pytań?), chyba że ktoś faktycznie musi skorzystać.
Odnosząc się do osób, które twierdzą, że powinno się wytrzymać te 150 min. Ja w tamtym roku wszedłem na salę ok. 8:00, a skończyliśmy ok. 13:00-14:00, więc to jest c.n. 5 godzin, nie wliczając czasu dojazdu i stania w kolejce do wejścia na salę. Dlatego powinno być zrozumiałym, że ktoś musi czasem wyjść również w trakcie pisania testu.
Poza tym, mi również, jak wielu osobom, nie podoba się, że kobiety wchodzą tam często z torebkami wielkości walizek podróżnych, ale to już inna kwestia.