RE: Który egzamin końcowy jest łatwiejszy adwokacki czy radcowski?
To przeczytaj przepis jeszcze z 10 razy i podziel się wnioskami, a nie zaśmiecaj wątku niezwiązanego z Twoim problemem. Jak nie potrafisz czytać przepisu ze zrozumieniem, to sobie powinnaś darować bycie adwokatem.
Historycznie aplikacja adwokacka, jak i sam egzamin były uznawane za prostsze i w skali całego kraju zieloni mieli wyższą zdawalność. U radców dwie największe izby oceniały dość surowo - Warszawa i Katowice, ale to się też zmieniło. Osobiście nie śledzę tych statystyk i samych zadań egzaminacyjnych, ale przygotowując się kiedyś do aplikacji pamiętam, że te radcowskie kazusy, zwłaszcza z cywilnego/gospodarczego były na wyższym poziomie. Pamiętam roczniki ze zdawalnością radcowskiego na poziomie 60-70%, a adwokacki z reguły trzymał się powyżej 80%. Obecnie nie ma jakichś większych chyba różnic, więc raczej najlepiej prześledzić kto ew. ostrzej ocenia w Twoim rejonie. Teraz przechodzą nawet grubsze błędy, więc ciężko raczej oblać, chyba że się trafi źle w komisji. Z przyczyn czysto praktycznych tylko dodam, że u adwokatów zapłacisz wyższe składki i jak planujesz się przepisać, to zapłacisz 2x za wpisy.
|