21-02-2023, 07:10
|
| Użytkownik | RE: Medycyna czy prawo
Nie mówię, ze znowu takie złe. Ma to swoje minusy, o których trochę wspomniałam. Ja akurat pracowałam w korpo z niemieckim, wiec te zarobki trochę ratował język. Co do kontenerowców to nawet nie skomentuję, bo mam zupełnie inną wiedzę. Jestem na aplikacji kssip.
|
| |
21-02-2023, 16:14
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a Iusvi Nie mówię, ze znowu takie złe. Ma to swoje minusy, o których trochę wspomniałam. Ja akurat pracowałam w korpo z niemieckim, wiec te zarobki trochę ratował język. Co do kontenerowców to nawet nie skomentuję, bo mam zupełnie inną wiedzę. Jestem na aplikacji kssip. |
Możesz napisać czym się obecnie zajmujesz?
Co polecasz a czego nie?
|
| |
21-02-2023, 22:57
|
| Użytkownik | RE: Medycyna czy prawo
Jestę aplikantę, czyli nudne życie na aplikacji, zajmuję się obecnie tylko tym. Trudno doradzać, nie warto się tez sugerować opiniami garstki ludzi na forum. A czemu nie chcesz iść na tą medycynę, mam wrażenie, ze próbujesz znaleźć argumenty do wykonywania dwóch zupełnie różnych zawodów… przecież jeśli np. nie widzisz siebie na medycynie, czy czegoś się tam obawiasz, są różne inne kierunki bliżej spokrewnione z naukami biol chem, po których można pracować jako np. Clinical trial Specialist i podobne, jako prawnik możesz ewentualnie wkręcić się w prawo medyczne. Ale studia prawnicze w porównaniu do medycyny to zakuwanie na pamięć, a większość zajęć jest prowadzona tragicznie bez możliwości jakiejkolwiek tak na prawdę nauki zawodu na studiach, pozostaje tylko poszukanie praktyk samodzielnie. Musisz podjąć decyzję sam, wybierz to, co przychodzi ci łatwiej i bardziej się tym interesujesz, jeśli to np. Chemia to poszłabym raczej w tym kierunku, niż na prawo.
|
| |
22-02-2023, 12:56
|
| Użytkownik | RE: Medycyna czy prawo
Poczytaj oświadczenia majątkowe sędziów, prokuatorow i komorników to ci się rozjaśni sytuacja w co warto brnąć |
| |
23-02-2023, 00:11
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo
Ja stałem generalnie przed podobnym dylematem (prawo vs medycyna), dostałem się na aplikację sędziowską, ostatecznie zmieniłem kierunek mojej kariery zawodowej, skończyłem na aplikacji adwokackiej w podatkach i nie żałuję. Godzinowo zarabiam dużo więcej, niż lekarz w moim wieku.
|
| |
23-02-2023, 00:14
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a 9287178 Ja stałem generalnie przed podobnym dylematem (prawo vs medycyna), dostałem się na aplikację sędziowską, ostatecznie zmieniłem kierunek mojej kariery zawodowej, skończyłem na aplikacji adwokackiej w podatkach i nie żałuję. Godzinowo zarabiam dużo więcej, niż lekarz w moim wieku. |
Dlaczego zrezygnowałeś z pójścia na medycynę?
Co cię motywowało do podjęcia prawa i uważasz ,że zrobiłbyś drugi raz tak samo?
|
| |
23-02-2023, 13:04
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a idal Nie napisałabym tak dosadnie jak @tomek001, ale ma trochę racji.
Jednak medycyna i prawo to dwa różne światy i o twoim wyborze nie powinna decydować opinia ludzi na forum, tylko raczej coś w rodzaju powołania. Musisz zadać sobie pytanie w czym czujesz się dobrze, czy w ogóle widzisz siebie w jednym lub drugim zawodzie. Sam fakt, że dobrze zdałeś maturę i masz szansę dostać się na każdy z tych kierunków jeszcze nie oznacza, że będziesz dobrym lekarzem czy prawnikiem.
Pisałeś wyżej, że nie wiesz czy masz powołanie i że ogarniasz chemię lepiej niż biologię. Moim zdaniem coś takiego nie jest wystarczające żeby być lekarzem - powtarzam, sam fakt, że dobrze z czegoś zdałeś maturę i że ogarniasz jakiś przedmiot nie oznacza że nadajesz się na jakiś kierunek, jeśli kompletnie nie czujesz tego zawodu. Jasne, masz prawo dopytać innych ludzi i poznać opinie osób, które stały przed podobnym wyborem, ale chyba najważniejsze jest żeby zastanowić się czy w ogóle widzisz się w tym zawodzie.
Też dobrze zdałam maturę - zdawałam też m.in. chemię na poziomie rozszerzonym i też zastanawiałam się nad różnymi opcjami, ale sama kwestia dobrego zdania matury z przedmiotu ścisłego nie determinowała mojego wyboru co do studiów, po prostu nie widziałam siebie na medycynie i nie chciałam zmuszać się do studiów na danym kierunku tylko dlatego, że lekarze zarabiają określone pieniądze. Poszłam na prawo bo widziałam się w jednym z zawodów prawniczych i miałam jakiś plan na siebie po studiach. To moim zdaniem powinno być przeważające.... Jasne, rynek prawniczy jest obecnie dość mocno przesycony i może być ciężko się przebić bez odpowiedniego wsparcia, ale własna kancelaria to nie są wszystkie opcje - jest też aplikacja sędziowska i prokuratorska bo sporo etatów w sądach i prokuraturach jest wolnych, można po aplikacji korporacyjnej zrobić jakąś "specjalizację" i zająć się określoną dziedziną prawa i tam już łatwiej jest wyrobić sobie markę i nazwisko...
Więc opcje są różne i na prawie i na medycynie, ale jak pisałam wyżej, zastanów się w którym zawodzie widzisz się bardziej i czy masz powołanie do jednego lub drugiego zawodu, nikt za ciebie studiów nie przejdzie i ty sam powinieneś wiedzieć w czym lepiej się czujesz  |
tylko MEDYCYNA |
| |
23-02-2023, 17:07
|
| Użytkownik | RE: Medycyna czy prawo
Jesli kierujesz sie kwestia finanowa, to nie bedziesz ani dobrym prawnikiem, ani tym bardziej lekarzem. Doskonale wiadomo, ze sa to zawody platne ponad przecietne wynagrodzenie. Jesli Ci takie wynagrodzenie nie odpowiada, to zapraszam na budowe, tam sobie poprawisz |
| |
26-02-2023, 23:04
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a StudentMed Dlaczego zrezygnowałeś z pójścia na medycynę?
Co cię motywowało do podjęcia prawa i uważasz ,że zrobiłbyś drugi raz tak samo? |
Zastanowiłem się co bardziej mi odpowiada i doszedłem do wniosku, że nadaję się jednak bardziej na prawo. Samej decyzji nie żałuję, zrobiłbym ponownie to samo.
A kwestie dotyczące zarobków to wsadź między bajki - zdolny prawnik już na aplikacji będzie zarabiać bardzo godnie. Samo przekonanie, że po prawie jest ciężko wynika z przesytu prawników i tego, że większość prezentuje marny poziom.
|
| |
04-03-2023, 14:11
|
| Użytkownik | RE: Medycyna czy prawo
No tak, tylko, że studentmed zdał przedmioty rzekomo tak dobrze, by dostać się zarówno na prawo, jak i medycynę. Wiec tu wybór jest niby trudniejszy. Chociaż matura z biologii, chemii czy fizyki jest zdecydowanie trudniejsza, niż matura z wosu, wiec dziwi fakt, że ktoś w ogóle się zastanawia i np. nie szkoda mu starań na maturze i wysiłku, który włożył w wyniki… jak dla mnie temat do zamknięcia…
|
| |
07-03-2023, 21:54
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo
Może 20 lat temu to jeszcze dałoby się jakoś argumentowć ze ciężki start po medycynie, brak rezydentury itd. Obecnie to jak porównywanie 2 równych światów jeśli chodzi o finanse. Na aplikacji to minimalna, połowa ofert to najlepiej student zaoczny bo taniej. W polskich większych kancelariach głównie windykacyjnych czy ubezpieczeniowych to do 5 tys brutto specjalista z kilkuletnim doświadczeniem. Adwokat i radca to samo tylko on ma netto bo na działalności. Na medycynie zarobki rosna lawinowo z każdym stopniem, rynek jest nie nasycony. Pracę znajdujesz w 1 dzień w POZ lub szpitalu+prywatna praktyka, luxmedy itd. Oczewiście zawsze można zostać 355 adwokatem czy radcą w swoim mieście ale na prawdę obecnie bez konkretnego planu to nie ma sensu( jak masz zostać komornikiem bez ukłądu z wierzycielem, który będzie wysyłał wnioski?). Zresztą ile razy przeciętny człowiek razy bywa u lekarza a ile razy korzysta z pomocy adwokata. Oczewiśnie można zostać sędzią czy prokuratorem ale nie wiem czy statystycznie 1% studentów prawa się załapie. Wnioski o wpis na liste po zdanym egzaminie to składa 1/3 osób, które zdały. Korpo to tak na prawdę języki jak znasz 2 biegle to możesz być po ekonomii itd., (jest szablon na wszystko). 99% absolwentów medycyny zostaje lekarzami i pracuje w zawodzie u prawników pewnie z 20%. Jako lekarz otrzymasz 30 ofert pracy, możesz pracować tyle ile fizycznie dasz radę i ile potrzebujesz kasy. Dla mnie prawo to obecnie jeden z gorszych kierunków jeśli chodzi o perspektywy zawodowe każda inna branża jest głodna pracowników tu natomiast panuje przesyt. Jeśli chodzi o padatki to tylko wielka 4 i to od razu po studiach bo później nie będą Ciebie chcieli. Pisze to z perspektywy osoby, która mogłaby otworzyć swoją kancelarię ale zastanawia się skąd weźmie 2,3 i 4 klienta. Na medycynie jest popyt nie ma podaży natomiast jeśli chodzi o usługi prawne jest podaż natomiast nie ma popytu
|
| |
08-03-2023, 12:40
|
| Użytkownik | RE: Medycyna czy prawo OBALMY KILKA MITÓW.....
- 1/ w Polsce jest około 130 000 lekarzy, z czego zawód wykonuje ok. 80 000.
Ponad 50 000 lekarzy w Polsce pracuje na stanowiskach urzędniczych (ZUS, NFZ, Wydziały Zdrowia - Samorządy, Ministerstwo Zdrowia itp.) tylko ok. 80 000 lekarzy w Polsce LECZY....
. 2/ Medycyna jest "ogólnoświatowa" stąd, ktoś kto jest lekarzem w Polsce, może dokładnie tak samo leczyć w Chinach, czy w Afryce.
Dyplom prawnika w Polsce nie ma żadnej wartości np. w innych krajach UE np. w Belgii
. 3/ to, że "Medycyna" jest "ogólnoświatowa" nie stoi na przeszkodzie, że np. w Hiszpanii nie da się nostryfikować dyplomu lekarza medycyny z Polski.
Podobne problemy mają np. lekarze z Ukrainy, którzy w Polsce często pracują jako salowi w szpitalach.
. 4/ znam przypadek lekarza z Polski, co w Niemczech - wobec problemów z nostryfikacją dyplomu lekarza, pracuje jako "Naczelny Pielęgniarz" w domu Pomocy Społecznej pod Bonn z podstawową pensją 8 000,00 euro (osiem tysięcy euro) z czego spokojnie jest w stanie odłożyć co miesiąc ok. 25 000 zł, z czego jest zadowolony i już nawet zaprzestał próby nostryfikacji papieru lekarza (mniejsza odpowiedzialność).
. 5/ u prawników robi się normalne (podobnie jak w USA, Francja itp.)
Najlepsi zarabiają miliony, najgorsi dorabiają jako kelnerzy, taksiarze itp.
.
byłem w Paryżu, gdzie taksiarzem był prawnik
byłem w Krakowie, gdzie taksiarzem był prawnik
.
|
| |
09-03-2023, 12:57
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a TOT Może 20 lat temu to jeszcze dałoby się jakoś argumentowć ze ciężki start po medycynie, brak rezydentury itd. Obecnie to jak porównywanie 2 równych światów jeśli chodzi o finanse. Na aplikacji to minimalna, połowa ofert to najlepiej student zaoczny bo taniej. W polskich większych kancelariach głównie windykacyjnych czy ubezpieczeniowych to do 5 tys brutto specjalista z kilkuletnim doświadczeniem. Adwokat i radca to samo tylko on ma netto bo na działalności. Na medycynie zarobki rosna lawinowo z każdym stopniem, rynek jest nie nasycony. Pracę znajdujesz w 1 dzień w POZ lub szpitalu+prywatna praktyka, luxmedy itd. Oczewiście zawsze można zostać 355 adwokatem czy radcą w swoim mieście ale na prawdę obecnie bez konkretnego planu to nie ma sensu( jak masz zostać komornikiem bez ukłądu z wierzycielem, który będzie wysyłał wnioski?). Zresztą ile razy przeciętny człowiek razy bywa u lekarza a ile razy korzysta z pomocy adwokata. Oczewiśnie można zostać sędzią czy prokuratorem ale nie wiem czy statystycznie 1% studentów prawa się załapie. Wnioski o wpis na liste po zdanym egzaminie to składa 1/3 osób, które zdały. Korpo to tak na prawdę języki jak znasz 2 biegle to możesz być po ekonomii itd., (jest szablon na wszystko). 99% absolwentów medycyny zostaje lekarzami i pracuje w zawodzie u prawników pewnie z 20%. Jako lekarz otrzymasz 30 ofert pracy, możesz pracować tyle ile fizycznie dasz radę i ile potrzebujesz kasy. Dla mnie prawo to obecnie jeden z gorszych kierunków jeśli chodzi o perspektywy zawodowe każda inna branża jest głodna pracowników tu natomiast panuje przesyt. Jeśli chodzi o padatki to tylko wielka 4 i to od razu po studiach bo później nie będą Ciebie chcieli. Pisze to z perspektywy osoby, która mogłaby otworzyć swoją kancelarię ale zastanawia się skąd weźmie 2,3 i 4 klienta. Na medycynie jest popyt nie ma podaży natomiast jeśli chodzi o usługi prawne jest podaż natomiast nie ma popytu |
Niesamowite głupoty piszesz.
Natomiast oceniając ogólny wydźwięk Twojej wypowiedzi i sam sposób formułowania zdań to myślę, że to nie rynek prawniczy jest problemem przez który ledwo wiążesz koniec z końcem.
|
| |
15-03-2023, 11:54
|
| Stały bywalec | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a ziomkii u prawników robi się normalne (podobnie jak w USA, Francja itp.)
Najlepsi zarabiają miliony, najgorsi dorabiają jako kelnerzy, taksiarze itp.
.
byłem w Paryżu, gdzie taksiarzem był prawnik
byłem w Krakowie, gdzie taksiarzem był prawnik |
Wyjdźmy od tego, że samo ukończenie prawa nie oznacza, że uzyskuje się uprawnienia do wykonywania jakiegokolwiek zawodu prawniczego. A więc, masa prawników pracuje w miejscach, które z prawem jako takim nie mają nic wspólnego. Taksiarze, których spotkałeś, mogli być z wykształcenia prawnikami, ale nie wykonują zawodu prawniczego. Co innego prawnicy z uprawnieniami, czyli sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, radcy i notariusze. Ich nie spotkasz raczej za kółkiem taksówki. Chyba, że pomimo uzyskania uprawnień nie pracują w zawodzie. Poza tym istnieje coś takiego jak kodeks etyki, który ustanawia dosyć rygorystyczne wymogi wykonywania zawodów prawniczych. Przewiduje również, że do wykonywania różnych dodatkowych zajęć, czy dorabiania sobie w innych miejscach wymagana jest zgoda poszczególnych izb. Nie znam żadnego adwokata, czy radcy, którzy by dorabiali jako taksiarze. Znam natomiast prawników, którzy pracują jako fotografowie czy kucharze.
|
| |
17-03-2023, 23:12
|
| Początkujący | RE: Medycyna czy prawo Cytat:
Napisał/a tomBombadil ... |
żeby fachowo odpowiedzieć na to pytanie, trzeba mieć dane STATYSTYCZNE
czyli
- ilu było np. radców prawnych w OIRP w Warszawie w ciągu ostatnich 15 lat
- jaka liczba przybywała ich co rok
- ilu z nich wykonywało zawód, a ilu nie wykonywało....
.
radcowie i adwokaci mogą mieć udziały w spółkach kapitałowych stąd nie wiadomo ilu z nich czerpie dochody z poza działalności prawniczej.
.
np. były prezes NRA to de facto... deweloper..., każdy może sprawdzić jego nazwisko w KRS.
masa radców prawnych ma udziały w spółkach z o.o., które zajmują się knajpami, restauracjami, hotelami.....
Wszyscy ze środowiska wiedzą, ze właścicielem sieci taksówkarskiej we Wrocławiu jest były adwokat,
Wszyscy ze środowiska wiedzą, że w Karpaczu była notariusz ma 3 hotele,
Wszyscy wiedzą, że radca prawna jest właścicielką sieci modowej "La Mania" i nie wykonuje zawodu radcy prawnego
takie przykłady można mnożyć.
|
| |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Prawo jazdy zawodowe, medycyna pracy a choroba (odpowiedzi: 4) Witam,
Czy można zostać kierowcą zawodowym posiadając chorobę: schizofrenia paranoidalna?
Czy lekarz medycyny pracy może wyrazić taką zgodę po... | § Medycyna Pracy - prawo a data zdolności ? (odpowiedzi: 4) Witam, mam pytanie, lekarz medycyny pracy wystawił zdolność do pracy dnia 10.10.2019 po okresie chorobowego powyżej 30 dni. Wystawił zdolność od... | § medycyna (odpowiedzi: 0) Dzień dobry,
W jaki sposób mogę uzyskać poradę prawną w sprawie, która dotyczy mojej mamy:
Moja mama lat 72 (cukrzyca insulinozależna,... | § Medycyna pracy (odpowiedzi: 1) Witam,
Mam taką sytuację: wada wzroku, brak widzenia obuocznego, okulary noszę na stałe, soczewek nie mogę używać.
Pracuję jako kierownik... | § medycyna pracy (odpowiedzi: 2) Witam mam takie pytanko ( wiem, że niezwiązane z prawem pracy ale nie wiem gdzie się dowiedzieć) jestem obecnie na wypowiedzeniu umowy z... | | |