Aplikacja adwokacka z lekkim opóźnieniem
Moi Drodzy,
Piszę w sprawie typowej i nietypowej. Bardzo poważnie zastanawiam się nad perspektywami rynku adwokackiego i tego, jak w nim się potencjalnie odnaleźć. Otóż przedłużyły mi się nieco studia prawnicze (UJ) i w międzyczasie postanowiłem uderzyć w tzw. korpo (bank), które zaoferowało mi sympatyczne warunki zatrudnienia. Wcześniej pracowałem (ok. 1,5 roku) w kancelarii jako klasyczny praktykant, ale w pewnym momencie wynagrodzenie okazało się dla mnie rzeczą nie do przeskoczenia, co teraz się nieco zmieniło i jestem gotów na zeskok finansowy. Zastanawiam się, czy zarówno z tą obsuwą w ukończeniu studiów, jak i z korporacją wypełniającą lukę, będę dalej miał szansę na jakkolwiek sensowne zatrudnienie jako aplikant w wieku 29, 30 lat? Rozważam pobocznie KSSiP, ale są to, oczywiście z racji trudności w dostaniu się, plany pisane palcem po wodzie.
Za wszystkie uprzejme i szczere odpowiedzi dziękuję. Za nieuprzejme i nieszczere również, chociaż, jak mawiał znany Polak, bądźmy łagodni.
|