Egzamin radcowski/adwokacki bez aplikacji. Praca na uczelni.

Szukam odpowiedzi i nigdzie znaleźć nie mogę, orzeczenia też żadne nie rzuciły mi się w oczy, więc może Wy pomożecie.
Może już ktoś z was próbował podejść do egzaminu radcowskiego/adwokackiego w analogicznej sytuacji.

Mianowicie, na początku marca miną mi 4 lata pracy w Dziale Prawnym na Uniwersytecie publicznym.
W ramach pracy tworzę opinie prawne, ale przede wszystkim przygotowuję do wydania wewnątrzuczelniane akty prawne.

Chciałabym złożyć wniosek o dopuszczenie do egzaminu bez odbywania aplikacji, jednakże nie wiem czy praca w Dziale Prawnym na Uniwersytecie będzie potraktowana jako praca w urzędzie organu władzy publicznej.

Podzielcie się, proszę, swoim doświadczeniem.

Powiem z własnego doświadczenia. Ja przystępowałem do egzaminu bez odbycia aplikacji. Nie warto się w to pchać. Egzamin zdałem i więcej z tego problemów niż pożytku. Strata czasu, energii i kasy. Niech lepiej Pani tą kasę na egzamin przeznaczy na wczasy w Egipcie.

Napisał/a limak35

Powiem z własnego doświadczenia. Ja przystępowałem do egzaminu bez odbycia aplikacji. Nie warto się w to pchać. Egzamin zdałem i więcej z tego problemów niż pożytku. Strata czasu, energii i kasy. Niech lepiej Pani tą kasę na egzamin przeznaczy na wczasy w Egipcie.

Dzięki za odpowiedź, ale nie o to pytałam

Zapytaj nieformalnie kogoś ze swojej izby, kto się tym zajmuje, jeśli chcesz mieć sensowną odpowiedź zanim wyślesz papiery. Nikt na forum nie udzieli raczej wprost tego typu odpowiedzi.

Napisał/a mgielkaa

Szukam odpowiedzi i nigdzie znaleźć nie mogę, orzeczenia też żadne nie rzuciły mi się w oczy, więc może Wy pomożecie.
Może już ktoś z was próbował podejść do egzaminu radcowskiego/adwokackiego w analogicznej sytuacji.

Mianowicie, na początku marca miną mi 4 lata pracy w Dziale Prawnym na Uniwersytecie publicznym.
W ramach pracy tworzę opinie prawne, ale przede wszystkim przygotowuję do wydania wewnątrzuczelniane akty prawne.

Chciałabym złożyć wniosek o dopuszczenie do egzaminu bez odbywania aplikacji, jednakże nie wiem czy praca w Dziale Prawnym na Uniwersytecie będzie potraktowana jako praca w urzędzie organu władzy publicznej.

Podzielcie się, proszę, swoim doświadczeniem.

Mam podobny problem i też nikt jednoznacznie nie był mi wstanie udzielić jasnej odpowiedzi (jednak OIRP nie pytałem). Pracuję od ponad 5 lat po ukończeniu prawa w dziale prawnym dużej firmy, gdzie opracowuję umowy/wzory umów i udzielam interpretacji i porad prawnych (ale nie jest to kancelaria radców prawnych).

Z tego co czytałem to OIRP chętnie przyjmują zgłoszenia i opłaty za egzamin radcowski i wówczas sprawdzają jedynie czy ktoś ukończył prawo bez wnikania w inne szczegóły. Schody mogą się zacząć jak ktoś zda a oni wtedy stwierdzają, że nie miał do tego prawa i nie chcą wpisać na listę radców xD

Napisał/a limak35

Powiem z własnego doświadczenia. Ja przystępowałem do egzaminu bez odbycia aplikacji. Nie warto się w to pchać. Egzamin zdałem i więcej z tego problemów niż pożytku. Strata czasu, energii i kasy. Niech lepiej Pani tą kasę na egzamin przeznaczy na wczasy w Egipcie.

A mógłbyś rozwinąć jakie to były problemy?

Napisał/a Wallenberg

A mógłbyś rozwinąć jakie to były problemy?

Bardzo ciężko znaleźć pracę w kancelariach przeważnie każdy na starcie odrzuca bo brak doświadczenia. Jak już ktoś się zdecyduje to za pieniądze nie warte świeczki. Otwieranie własnej największy błąd życia miesiąc za miesiącem i 0 klientów. Wysyłasz oferty po firmach spółdzielniach i nic z tego wszystko obsadzone.

Napisał/a limak35

Bardzo ciężko znaleźć pracę w kancelariach przeważnie każdy na starcie odrzuca bo brak doświadczenia. Jak już ktoś się zdecyduje to za pieniądze nie warte świeczki. Otwieranie własnej największy błąd życia miesiąc za miesiącem i 0 klientów. Wysyłasz oferty po firmach spółdzielniach i nic z tego wszystko obsadzone.

A przystąpiłeś do egzaminu radcowskiego na podstawie pracy w kancelarii radców prawnych/urzędzie/firmie w której zajmowałeś się kwestiami prawnymi czy poprzez doktorat?

Napisał/a Wallenberg

A przystąpiłeś do egzaminu radcowskiego na podstawie pracy w kancelarii radców prawnych/urzędzie/firmie w której zajmowałeś się kwestiami prawnymi czy poprzez doktorat?

byłem asesorem komorniczym przez 9 lat