Cytat:
Napisał/a pistollo Obłożenie obowiązkami jest podobne. Tak czy inaczej praca jest ciężka. Różnica polega na tym, że prokurator pracuje 90% na prawie karnym i nie bierze orzeczenia na własne sumienie. W zamian za to zarabia mniej od sędziego i częściej napatrzy się na zwłoki. Z pewnością nie masz co liczyć na 8-16 pon-pt, czasem jest to zupełnie nieregulowany czas pracy. |
I dzięki takim postom ludzie nie mają pojęcia o tych dwóch zawodach. Prokurator i sędzia mają takie same stawki wynagrodzeń. Tak samo wygląda podwyżka (mnożniki) przy zajmowaniu wyższych funkcji i tak samo wzrasta przy upływie lat. Wynagrodzenie prokuratora i sędziego jest zrównane.
Różnie sprowadzają się do specyfiki. Prokurator co do zasady jest codziennie w pracy, pomimo zadaniowego trybu. Niestety. Z nieznanych mi powodów do prokuratora można normalnie się dodzwonić i zapytać o sprawę w sytuacji kiedy do sędziego nie można dzwonić. A na samym odbieraniu telefonów czasu bardzo dużo mija. Sędzia ma dni wokandowe kiedy ma rozprawy i wtedy przychodzi do sądu. Przeważnie 2 dni w tygodniu, przy więkzym ciśnieniu 3. Pozostałe dni to tzw. home offie. Bierze się akta do domu i pisze uzasadnienia. Praca sędziego jest spokojniejsza pod względem motoryki - od biurka do biurka. Prokurator o wiele więcej biega: doprowadzenie, aresztowania, obstawianie wokand, sekcje, zdarzenia. No i właśnie. Porkurator musi obstawiać dużury zdarzeniowe, które mogą przypadać w wigilię, sylwestra, weekendy. Jest to o wiele ciekawsze, coś się w pracy dzieje, ale ktoś może preferować spokojniejszy tryb życia.