Konflikt uczen-nauczyciel
Witam, wiem, ze sprawa banalna i wrecz glupia, ale zawsze.
Chodzi o to czy nauczyciel ma prawo zadac od uczniow aby chodzili w najgorszym obuwiu spotowym, pospolite halowki za pare z tesco itp. oraz nie akceptowac obuwia halowego markowego i drogiego? Sprawa tyczy sie rozniez dyrekcji, czy ma prawo nakladac na uczniow taki obowiazek.
Bardzo zalezy mi na odpowiedzi, gdyz chodzenie w kawalku gumy, ktory smierdzi i jest nie wygodny bardzo mi nie odpowiada. Dodam, ze mowa tutaj o technikum.
Czy jest to moze pewnego rodzaju dyskryminacja?
|