Wypożyczalnie samochodów - pytanie
Cześć,
To mój pierwszy post na tym forum, liczę na w miarę szybką pomoc...
Jestem aktualnie w Izraelu na urlopie (na własną rękę). Wypozyczylem tu samochód, żeby trochę objechać ten kraj. Jutro zdaję samochód. Jestem świadomy pewnych potencjalnych problemów z wypożyczalnią, szczególnie że ma sporo niepochlebnych opinii. Dlatego chcę dmuchać na zimne.
Przechodząc do rzeczy: firma zablokowała na mojej karcie kredytowej ok. 3500 zł kaucji. W umowie jest ogólnie wypunktowane jakiego rodzaju potencjalne koszty ta kaucja ma zabezpieczać, przede wszystkim uszkodzenia, mandaty, opłaty za przejazd płatnymi drogami itd. Zgadzam się z tym wszystkim, podpisałem to. O ile wiadomo, że rzeczy typu mandaty firma nie ustali w dniu zdania samochodu, o tyle powinna być w stanie już przy odbiorze ustalić stan samochodu i powiadomić mnie o ewentualnych kosztach stricte z tym związanych - będę miał kilka godzin by na to poczekać. Chcę w jakiś sposób zabezpieczyć się przed tym że już po powrocie do Polski zostanę obciążony kosztami w związku z wyssanymi z palca uszkodzeniami lakieru, podwozia itp.
Czy to miałoby sens, żeby prosić firmę o jednoznaczną wiążąca opinię co do stanu samochodu i jakieś potwierdzenie/raport z oględzin do ktorego mógłbym się odnieść jeszcze przed wylotem?
Nie mam problemu z tym, że ta kwota 3500 będzie zablokowana przez np kolejne 30 dni. Chcę tylko mieć pewność, że czegoś sobie nie dopiszą do finalnego rachunku bezpodstawnie. A to właśnie stan samochodu daje największe pole do naciągania.
Przed odebraniem samochodu zrobiłem mu zdjęcia z każdej strony przy pracowniku wypożyczalni.
Będę wdzięczny za sugestie.
Dzięki
Adam
|