Kazus ze źrebakiem- prawo rzeczowe
Zastanawiam się nad rozwiązaniem kazusu:
Pan X prowadzi stadninę koni. Niedawno odwiedził go Pan Y, który szukał konia dla siebie. Pan X powiedział, że za miesiąc urodzi się nowy źrebak. Panu Y bardzo się ucieszył na tę wiadomość i postanowił wybrać taką możliwość. Panowie spisali umowę. Po miesiącu Pan X przesłał dokumenty rodowodowe konia i książeczkę z jego danymi, jak maja to w zwyczaju robić hodowcy. Dodatkowo koń był jeszcze za mały aby go wydać, dlatego nastąpi to dopiero po 3miesiącach, kiedy możliwe będzie odłączenie go od matki. Jednak Pan Y przez swój stan zdrowotny nie mógł już prowadzić swojej stadniny, dlatego dogadał się i sprzedał źrebaka Panu Z i wydał mu dokumenty konia. W tym czasie Pan X dostał lepszą ofertę sprzedaży konia. Gdy Pan Z przyjechał w wyznaczonym terminie po odbiór źrebaka, Pan X nie chciał mu go wydać, gdyż uważał, że to on jest właścicielem. Kto ma rację?
Moim zdaniem wciąż Pan X, ponieważ źrebaka traktujemy jako rzecz przyszłą, dlatego też do przejścia własności potrzebne jest też realne wydanie rzeczy, czyli źrebaka. Do tego nie doszło, więc właścicielem jest wciąż Pan X.
Następnie wzięłam pod uwagę nabycie od nieuprawnionego do rozporządzania rzeczą jako możliwość przejścia własności na Pana Z. Ale odrzuciłam tę opcję, gdyż jedną z przesłanek jest zawarcie umowy w formie pisemnej, a Panowie zrobili to ustnie.
Czyli ostatecznie to Pan X jest wciąż właścicielem źrebaka.
Co myślicie ?
|