Od 25.06.2009 spłacałem kredyt zaciągnięty w Banku Pocztowym.W skutek problemów finansowych w m-cu stycniu 2010r.nie wpłaciłem jednej raty.10 lutego otrzymałem pismo o wypowiedzeniu mi umowy o kredyt od firmy windykacyjnej.Napisałem prośbę o możliwość dalszej spłaty w ra- tach.Nieotrzymałem odpowiedzi.Pomimo tego dalej płaciłem raty.09.09.b.r. otrzymuje zawiadomienie o wszczęciu egzekucji na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Kwidzynie.Pomijając to ,że nie zostałęm poinformowany
o rozprawie komornik wogóle nie bierze pod uwagę kwoty ,którą spłaciłem a posiadam dowody wpłaty-praktycznie cały kredyt wraz z odsetkami i kosztami komorniczymi.W umowie kredytowej jest punkt,który mówi ,że bank
dwukrotnie wezwać kredytobiąrcę do uregulowania zaległości.Dopiero po ostatnim piśmie z kolejną prośbą skierowaną do banku otrzymałem odpowiedż, że w skutek nieterminowego spłacania rat bank przekazał sprawę podmiotowi zewnętrznemu czyli kancelarii praweniczej.Na odwołanie od wyroku termin minął czy mogę wnieść sprawę spowrotem do sądu ,jakie poniosę koszty?