Dostałem pierwszy raz w życiu taki pozew. Osoba trzecia domaga się zwolnienia jej TV zajętego w mieszkaniu dłużniczki zajętego przez komornika w związku z egzekucją z majątku ruchomego dłużniczki. Dłużniczka to mama osoby trzeciej, która mieszka ze swoim synem. Wcześniej syn nie pisał do mnie z prośbą o zwolnienie, tylko od razu wniósł pozew. W komentarzu przeczytałem, że "Wniesienie powództwa opartego na art. 841
KPC powinno być poprzedzone wystąpieniem do wierzyciela o odstąpienie od egzekucji, która według osoby trzeciej narusza jej prawa."
Jest sens w ogóle odpowiadać na ten pozew albo jechać na rozprawę? TV, którego zwolnienia się domaga ma faktycznie fakturę wstawioną na niego (syna), ja nie miałem na ten TV żadnego zastawu itp. Moim zdaniem sąd zwolni przedmiot i pewnie zasądzi ode mnie koszty?