Jak odblokować konto w banku? - Forum Prawne

maxxam

Witam!
Od czerwca tego roku komornik zajmuje mi sporą część wynagrodzenia,z pozostałej do dyspozycji kwoty oraz odszkodowania z PZU za śmierć członka rodziny(wpłynęło na konto w listopadzie) uzbierało się około 5.100 zł.Okazało się, że na CAŁĄ tę kwotę komornik założył blokadę.Pieniądze są na koncie ale ja nie mogę wypłacić ani złotówki (nie mogę też zrobić dopuszczalnego debetu na 300zł) i pozostaję w tej chwili bez środków do życia.W związku z powyższym mam pytanie ile powinno zostać na koncie na przeżycie oraz na jakie przepisy mam się powołać podczas rozmowy w banku i u komornika.Są to jedyne środki jakimi dysponuję i nie mam wsparcia w postaci wypłaty męża.Proszę o pilną odpowiedź,ponieważ w tej chwili nie mam za co kupić nawet jedzenia!Proszę o radę co mogę w tej sytuacji zrobić?

raf2

Konto będziesz miał odblokowane jeżeli spłacisz całość zadłużenia na podstawie którego sąd wydał tytuł wykonawczy( no chyba że się dogadasz z komornikiem ). Jeżeli masz już zajęte wynagrodzenie za pracę to komornik powinien wysłać do banku pismo w którym informuje, że te środki już nie podlegają egzekucji. (właściwego potrącenia dokonał pracodawca które następnie przekazał komornikowi). Natomiast zgodnie z prawem bankowym spod egzekucji z rachunku bankowego wolne są środki do wysokości 3-krotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę ogłaszanego przez Prezesa GUS.

maxxam

Dzięki za odpowiedź, nie neguję zasadności ezekucji komorniczej, sęk w tym, że w tej chwili nie mam środków do życia i nie wiem od kogo zacząć rozmowę: od banku powołując się na wymienione przez Ciebie prawo bankowe czy od komornika? (Wynagrodzenie netto czy brutto? )Nie mam żadnego powiadomienia od komornika o zajęciu konta.A wynagrodzenie już wcześniej jest "opodatkowane" przez komornika i blokada jest dodadkowym "bonusem",o której dowiedziałam się próbując wypłacić pieniądze z bankomatu.

raf2

Na pewno odpis zajęcia rachunku bankowego otrzymałeś, ewentualnie było "awizo" co nie wstrzymuje egzekucji. Tak jak już powiedziałem resztę wynagrodzenia możesz podjąć, tylko bank nie wie jakie są to pieniądze i blokuje wszystko. Dlatego przejdź się do komornika żeby przesłał info. do banku że te środki ma nie blokować. A najlepiej to powiedz szefowi żeby resztę z wypłaty wypłacał ci do ręki.

maxxam

Ok, dzięki czyli najpierw wycieczka do komornika.A powiadomienia niestety nie mam, być może było avizo a może nie było wysłane,gdyby taka informacja do mnie dotarła na czas to nie byłoby tego postu.Wizyta by się odbyła od razu a tak muszę czekać do poniedziałku i liczyć na życzliwość sąsiadów A jak jest z tą kwotą brutto czy netto? Pozdro

raf2

Raczej niemożliwe z tym wysłaniem - proponuje przejrzeć akta-masz do tego prawo. Oczywiście kwota brutto.

maxxam

Na naszej klatce wszystko jest możliwe (często jest dewastowana skrzynka), część korespondencji udało mi się odebrać tylko dlatego, że była oczekiwana. Jeszcze raz dzięki za info, w poniedziałek "tupię" do komornika i mam nadzieję, że jakoś się dogadamy co pozwoli dotrwać do następnej wypłaty.Życzę udanego weekendu

Bartata

Poproszę o podstawę prawną.

maxxam

Witam wszystkich ponownie!
Sprawa została załatwiona w poniższy sposób:
dzisiaj podczas wizyty w banku, na podstawie art.54 Prawa Bankowego,który stanowi o kwocie wolnej od zajęcia tj. trzymiesięcznego przeciętnego wynagrodzenia wyliczonego przez GUS, podjęłam potrzebną kwotę.Przeciętne wynagrodzenie w chwili obecnej wynosi 3439,90x3=10.319,70.Dopiero po przekroczeniu tej kwoty komornik może zająć oszczędności, tj. to co powyżej tej sumy.Konto nadal zostaje zablokowane, ale pobory można wypłacać w kasie, niedogodnością jest tylko dreptanie do kasy i brak możliwości płacenia kartą do chwili uregulowania wierzytelności.Uf.... najważniejsze, że można korzystać z konta i pensji.Pozdrawiam wszystkich, być może przyda się komuś ten post.

raf2

Masz ją wyżej podaną -art 54.prawa bankowego

Bartata

Komornik nie ma wiedzy o tym ile jest pieniędzy na rachunku dłużnika.
Art. prawa bankowego który został wspomniany jest dla banku a nie dla komornika i to rolą banku jest określić czy to jest kwota wolna od zajęcia czy też nie. Tak jak rolą pracodawcy jest zrealizować zajęcie wynagrodzenia w opraciu o kodeks pracy.
A komornik niczego po wizycie dłużnika do banku nie będzie przesyłał bo bank powinien najlepiej wiedzieć czy kwota na rachunku podlega zajęciu czy też nie.
Dlatego prosiłem o podstawę prawną...otrzymałem, ale podstawę działań banku a nie komornika.
Komornik działa na wniosek wierzyciela i tylko na jego wniosek może dokonać zwolnienia rachunku lub ograniczyć zajęcie. Tyle.

maxxam

Witam ponownie!
Widzę, że mój post wywołał wiele emocji .Faktycznie, teraz już wiem co i jak: komornik może zablokować konto (nie mylić z zabraniem wszystkich środków), powoduje to ograniczenia w użytkowaniu konta i karty jak podałam wyżej, do chwili spłaty wierzytelności.W tym momencie o ile nie przekroczy się kwoty wolnej od zajęcia, konto może być zablokowane co nie przeszkadza w podejmowaniu środków na przeżycie i o to głównie w pierwszym poście chodziło.Może nerwy nie pozwoliły mi na precyzyjną wypowiedź ale Wasze podpowiedzi spowodowały moją skuteczną akcję.Pozdro i dzięki wszystkim za zainteresowanie

raf2

W naszej kancelarii jest taka praktyka nawet kiedy dokonujemy zajęcia rachunku bankowego jest wpisywana dodatkowo klauzula "z wyłączeniem kwot wpływających tytułem wynagrodzenia za pracę" Chociaż i tak niektóre banki np.ING blokują wszystko i trzeba dodatkowo pisać pismo

Art 890 § 2 kpc

Możesz dalej prowadzić wywody ale z praktyki wiem że zawsze była na to skarga dłużnika i sąd zawsze ją uwzględnił.Tyle

Bartata

Staramy się tutaj nie udzielać rad, które opierają się w dużej mierze jedynie na praktyce. W Twoim sądzie praktyka jest taka a nie inna, ale userowi z innego krańca Polski może Twoja rada w ogóle nie pomóc gdyż praktyka "jego" sądu będzie inna.
Należy zwrócić uwagę na przepisy i na to co na ich podstawie może albo nie może zrobić dłużnik.
Art 890 § 2kpc - nie wiem jaki związek ma ten artykuł z tym o czym tutaj piszemy?

Przepis prawny:

art. 890 § 2. Wynikający z zajęcia wierzytelności z rachunku bankowego zakaz wypłat z tego rachunku nie dotyczy bieżących wypłat na wynagrodzenie za pracę wraz z podatkami i innymi ciężarami ustawowymi oraz na zasądzone alimenty i renty o charakterze alimentacyjnym zasądzone tytułem odszkodowania - do wysokości przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353, z późn. zm.). Wypłata na wynagrodzenie za pracę następuje po złożeniu komornikowi odpisu listy płac lub innego wiarygodnego dowodu, a wypłata na alimenty i renty alimentacyjne - tytułu wykonawczego stwierdzającego obowiązek dłużnika do płacenia alimentów lub renty.

Arykuł ten traktuje o konieczności wyłączenia spod zajęcia kwot na wynagrodzenia - wynagrodzenia które są przeznaczone dla pracowników dłużnika, nie dotyczy to wynagrodzenia samego dłużnika.
Nadal twierdzę, że komornik nie ma jakiegokolwiek obowiązku zwalniania rachunku lub kwot na rachunku które stanowią resztę wynagrodzenia, które już zostało zajęte w drodze egzekucji z wynagrodzenia.

raf2

To może inaczej to może ty podasz łaskawie podstawę prawną na podstawie której dłużnikowi można wobec tej samej wierzytelności skierować egzekucję z różnych kierunków tak żeby nic nie zostało. Mimo że ustawodawca przyjmuje że w przypadku egzekucji z wynagrodzenia za pracę musi pozostać kwota wolna od potrąceń tj.1.317 bruttto! Co ty na to??? Jak rozumiesz przepisy dotyczące tej egzekucji??