RE: Egzekucja komornicza
Witam, bardzo prosze o radę.
W 2002 roku jako studentak wzielam z ery tel na abonament na 2 lata, ale zadnego rachunku nie zaplacilam, oczywiscie tel po miesiacu mi wylaczyli.Dostawawalam od nich upomnienia itp ale listami zwykłymi.kilka razy tez listami zwykymi od firmy windykacyjnej.Poziej kilka lat nie otrzymywalam juz nic.Od 2 lat jestem męzatką, zmienilam 4 lata temu adres zamieszkania, na początku roku podbono bo tez ja pisama nie dostalam zadnego firma windykacyjna przekazala sprawe do komornika sądowego, oni wyslali mi list polecony na nazwisko panienskie i adres gdzie nie mieszkam juz 4 lata, nie odebralam tego listu a dzis z urzedy skarbowego męzowi potrącili zwrot bo sie razem rozliczalismy dodam ze ja w tym czasi pracowalam przez te kilka lat i nigdy mi nie pitracili nawet zlotowki, teraz 2 lata nie pracuję.A komornik straszy mnie ze z męza beda sciagac, i ze mi z dmu beda wywozic a kwota to 2200 i jakies tam odsetki.Chcialam sie dowiedziec czy jest to mozliwe i czy po tylu latach to juz sie nie przedawnilo?dzięki bardzo
|