Zajęcie wynagrodzenia oraz rachunku bankowego - Forum Prawne

slawecki

to bardzo dobrze, że komornik to też człowiek
ale ja w dalszym ciągu nie wiem co w tej sprawie zrobić
mam pisać do teko komornika z innego miasta jakieś pismo czy też nie?
z wyczytanych informacji wynika, że kwota wolna na koncie to 3 krotność średniej krajowej, po jej przekroczeniu (zsumowaniu się wpływów) będzie potrącana każda kwota i tutaj chodzi mi o uchronienie się przed dokonywaniem potrąceń z kwoty pozostałej po potrąceniach
na podanym koncie prócz emerytury i świadczenia opiekuńczego nic więcej nie wpływa

rafal_26

slawecki:

napisałem wyraźnie i każdy prawnik, który funkcjonuje na tym forum Ci to napisze komornik nie bada i nie interesuje go skąd pochodzą środki na rachunku, czy z emerytury (części wolnej od zajęcia), czy od biskupa, czy są to pieniądze syna wujka babci kolegi.

Natomiast ZDARZAJĄ się wyjątki i komornicy zwalniają te kwoty. Zawsze jednak trzeba do nich pisać i prosić - co do zasady każdorazowo.

Jeśli jest to emerytura, to z tego, co mi wiadomo, można ją odbierać w domu, więc wystarczy wycofać zgodę na przelew na rachunek, a wówczas komornik nie zajmie jej u listonosza w torbie...

Ta ostatnia porada dominuje na forum i pozwala UNIKNĄĆ wszelkiej niepewności...

Zrozumiałeś już??

korf

Gdzie napisałem, że nie ma prawa zająć r-ku bankowego?
Zbieżność etymologicznie odpowiada zbiegowi... Laik może jeszcze pomylić zbieg z uciekinierem A tak poważnie jak człek senny nie powinien odpowiadać na posty...

rafal_26

Nie senność, tylko ilość, sam miewałem z tym problemy, dlatego przestałem radzić wszędzie i zawsze...

Nikt tego nie doceni, a błędy się przydarzą...

slawecki

dzięki, zrozumiałem
przy tej okazji zapytam jeszcze, jeżeli mama założy konto w banku na siebie i tylko na siebie i emerytura ojca będzie przelewana właśnie na to konto to wierzyciel-> komornik nie mając tytułu wykonawczego na współmałżonka wtedy nie będzie mógł zając konta oraz kwot znajdujących się na nich, co też jest jakimś rozwiązaniem
czy dobrze to zrozumiałem?

rafal_26

Tak, też jest to rozwiązanie, ale to kosztuje, no chyba że rachunek jest za darmo.

Ostatecznie jednak można sobie z tym poradzić - jest to darowizna, którą można zaskarżyć przez 527 kc, ew. można też zająć wierzytelność - czyli wypłatę pieniędzy przez mamę dla taty.

Dlatego na forum radzimy, aby w takich sytuacjach odbierać pieniądze przekazem pocztowym. Bowiem nigdy nie zdarzyło się, aby w tego typu sprawach komornik wpadał do domu w dniu wypłaty i zajmował kasę - gotówkę - do tego też ma prawo (pozostaje jednak kwota wolna od zajęcia - więc w przypadku przeciętnej emerytury nie mógłby nic zająć).

Jeśli chcesz kombinować z rachunkiem na mamę, czy babcię, to kombinuj, jest to też jakiś sposób...

slawecki

dziękuję za odpowiedzi, na chwilę obecną (tak mi się wydaje) posiadam już niezbędne informacje
poczytałem art 527 kc, dotyczy on ochrony wierzyciela, tutaj mówię tylko o emeryturze, która będzie przelewana przez ZUS na inne konto z podkreśleniem tego, że przelewana kwota emerytury jest już kwotą wolną od zajęcia, czyli po potrąceniach zgodnych z prawem, w żaden więc sposób nie ogranicza/zmniejsza kwoty wypłacanej wierzycielom

pozdrawiam

rafal_26

Matematyka i logika podpowiada co innego.

Musisz o tym pamiętać, ale na 98%, nic złego się nie zdarzy.

aries2

Jestem tu nowa i od razu trafiłam na interesujący mnie problem. Mam identyczną sytuację jak slawecki. Mój ojciec ma już zajęte 25% emerytury (jako jedynego źródła dochodów) i do wczoraj jeszcze miał za co żyć. Dziś okazało się, że ma zablokowane konto. Czy w sytuacji, kiedy jest już zajęcie tych 25%, można TERAZ udać się do ZUS-u z prośbą o wycofanie zgody na przelew na rachunek i odbieranie "resztek" od listonosza?? Przecież w ZUS-ie wiedzą o zajęciach komorniczych, więc taki delikwent już na wejściu będzie "spalony"??

korf

Nie. Spróbować warto.

aries2

W ZUS-ie się udało, pieniądze mają być przynoszone przez listonosza na wskazany adres i może za wcześnie wybiegam w przyszłość, ale w związku z tym mam kolejne pytanie. Jako laik, kompletnie nie znający się na rzeczy, czy komornik może w jakiś sposób dotrzeć do poczty i tam, wcześniej, czy później, dobrać się do tej "resztki" emerytury??. Po prostu, czego dalej można się spodziewać??, bo wydaje mi się, że w takiej sytuacji rozmowa z komornikiem jest już spalona...

rafal_26

Nigdy nie słyszałem, aby komornik zajmował kasę w torbie listonosza, ale wszystko teretycznie może się zdarzyć - jednakże tutaj jest łatwiej uzyskać ochronę, bowiem nie podlegają zajęciu pieniądze niezbędne do dożycia do końca miesiąca, a więc równowartość wolnej od potrąceń renty/emerytury, czy wynagrodzenia za pracę (wprost wynika to z kpc).

Natomiast poczta przekazuje, więc nie jest w żaden sposób zobowiązana do wykonania zajęcia wierzytelności z tyt. przekazu renty/emerytury, bowiem te "pozostałe pieniądze" są wolne od zajęcia.

Wynika to z takiej koncepcji, że do chwili wypłaty przez listonosza w świetle prawa, jest to WOLNA OD ZAJĘCIA część renty/emerytury.

Później jest to wolna od zajęcia pula środków pieniężnych.

dzastaop

Witam właśnie dostałam jakiś czas temu pismo od komornika o zajęciu wynagrodzenia i to przez mojego pracodawcy zostanie zrobione w dodatku dzisiaj dostałam pismo o zajęciu mojego konta na które wpływa wynagrodzenie o pracę i alimenty na moje dziecko czy komornik może jeszcze raz zabrać pieniądze z wynagrodzenia? i alimenty?

LLawyer

Jeszcze wtryń się w 3 inne tematy.
Przeczytaj chociaż treść tematów, w które się wtryniasz.

dzastaop

nie można się pomylić
coś taki nerwowy forum jest do pomocy a nie do obrażania ludzi