brak możliwości spłaty zadłużenia co robić?
Witam. Jestem tutaj pierwszy raz. Moja sprawa wyglada nastepujaco. Moj znajomy mial firme budowlana. Historia jest długa wiec maksymalnie ja skroce. Firma zbankrutowala. Obecnie znajomy ten jest na bezrobociu i splaca roznorakie zadluzenia, wiec na zycie zostaje mu ok 20 euro tygodniowo. Bo sprawa dzieje sie w Irlandii. Ma wyrok na 45 tysiecy do splaty pewnym panstwu, ktorzy go delikatnie mowiac oszukali, ale on niemajac pieniedzy na prawnikow nie walczyl sprawy i teraz pozostaje tylko oddanie pieniedzy. Dzis odbyla sie sprawa, juz ktoras z kolei na ktorej po raz pierwszy dostal nakaz stawienia sie osobiscie. Jako ze nie ma srodkow aby spalacic caly dlug zaproponowal raty po 20 euro tygodniowo,a gdy w koncu odbije sie od dna bedzie mogl oddawac wiecej. Propozycja zostala jednak przez nich odrzucona, bo rzeczywiscie w ten sposob Ci panstwo pewnie za zycia nie zobaczyli by calej sumy, ale moj znajomy nie ma zadnych wlasnosci ani wiekszej sumy pieniedzy nie jest w stanie wyłuskać.
Na nastepnej sprawie ma wyjsc z lepsza propozycja...
Czy ktoś wie co można w takiej sytuacji zrobic??? Co stanie sie gdy znajomy nie bedzie w stanie dac wiecej niz posiada???Bardzo prosze o pomoc!!!
Sprawa jak powiedziałam dzieje sie w Irlandii ale mysle ze nie ma duzej roznicy.
|