Na początku witam wszystkich serdecznie i proszę o pomoc/poradę.
Od 2005 roku do nadal prowadzę działalność gospodarczą na zasadach ogólnych (KPiR). Głównym przychodem jest świadczenie usługi dostępu do Internetu (w okresie 2007-2009 również sprzedaż sprzętu komputerowego). Niestety ale aby nie zostać w tyle z technologią w latach 2007-2009 zaciągnąłem zobowiązania finansowe na kwotę około 100 tys zł. Niedawno utraciłem płynność finansową z powodu zaległości płatniczych klientów, a w następstwie przestałem płacić swoje zobowiązania swoim wierzycielom (banki, firmy), co z kolei spowodowało otrzymanie nakazów zapłaty i egzekucje komornicze. Na chwilę obecną zaległości płatnicze moich klientów wynoszą około 400 tys zł. Mimo windykacji itd ściąganie należności idzie bardzo opornie. W związku z tym egzekucje komornicze na mnie są nieuniknione.
Małe info o moim majątku:
Posiadam mieszkanie własnościowe w którym mieszkam z partnerką i dzieckiem 5 letnim z jej pierwszego małżeństwa. Mieszkanie to zostało zakupione na kredyt hipoteczny (kwota kredytu 105 tys, mimo regularnego płacenia przez ponad 4 lata i zapłacenia łącznie około 40 tys zł obecnie dzięki odsetkom pozostało do spłaty jeszcze 98,5 tys zł). Poza tym mam majątek firmy czyli narzędzia itd. Raty kredytu hipotecznego są nadal regularnie płacone.
W związku z powyższym mam kilka pytań.
1 - Z tego co się orientuję to zgodnie z
kc należności za faktury sprzedaży w zakresie przedsiębiorstwa przedawniają się z upływem lat 2, lub 3 jeżeli to np usługi telekomunikacyjne. W przypadku gdy dłużnik np pod koniec 2 roku licząc od daty wymagalności zapłaty lub nawet później dokona wpłaty części zadłużenia, a tym samym uzna zobowiązanie czas przedawnienia liczony jest od nowa. W przypadku gdy wierzyciel wytoczy proces cywilny i otrzyma nakaz zapłaty, który następnie uprawomocni się czas na wyegzekwowanie przez komornika należności wynosi 10 lat od daty wydania nakazu. Pytanie czy jak komornik ściągnie coś lub dłużnik sam wpłaci jakaś kwotę np w 8 roku to czy okres ten przedłuża się o kolejne 10 lat czy jak? Wydaje mi się, że nie ale pewien nie jestem. Co z kolei jeżeli komornik nie da rady przez te 10 lat ściągnąć całej kwoty lub jakiejś tam części? Wierzyciel może wytoczyć kolejny proces cywilny?
2 - Zależy mi na tym aby nie stracić mieszkania, niestety nie mam jak na razie możliwości zmiany właściciela mieszkania np na swoją partnerkę z powodu zobowiązania jakim jest hipoteka. Zakładając, że komornicy wystąpią o wpis do księgi wieczystej. Licytacja moim zdaniem nie będzie miała miejsca gdyż i tak w 1 kolejności jest kredyt hipoteczny po spłacie którego za dużo nie zostanie (jak się mylę proszę o poprawę). Kredyt mam jeszcze na 26 lat. Ważność prawomocnego nakazu wynosi 10 lat, jak w tym okresie komornik dopisze dług do księgi wieczystej to po spłacie kredytu hipotecznego zostanie do spłaty powstałe zadłużenia. Pytanie tylko czy jak spłata nie nastąpi w ciągu tych 10 lat to czy mimo niespłacenia długu wpis w księdze zostanie wykreślony czy wykreślenie możliwe jest dopiero po spłacie zobowiązania pomimo faktu, że minie 10 lat od nakazu zapłaty?
3 - Czy ktoś może powiedzieć jak mniej więcej wygląda egzekucja komornicza, tzn wszystkie zobowiązania jakie mam były wzięte legalnie na podstawie istniejących i prawdziwych dokumentów itd. W sytuacji gdybym np nie był właścicielem mieszkania a wynajmował sobie jakieś lokum to po jakim okresie
komornik umorzy postępowanie z powodu nieściągalności dłużnika?
4 - Kolejna sprawa dotyczy moich dłużników. Jak wspomniałem zaległości to około 400 tys zł, które wynikają z wystawionych przeze mnie faktur, a co za tym idzie od tej kwoty zapłaciłem vat i podatek dochodowy. Teraz w miarę ściągania należności od razu spłacam moje zobowiązania. W sytuacji gdybym chciał sprzedać dług jakiejś x firmie np za 10 % wartości to sprzedaż ta jest na podstawie faktury vat od której ponownie muszę opłacić podatek vat i dochodowy czy jest może na to jakiś sposób? Następna sprawa to jak ta firma x kupi te zobowiązania za np 10 %, a następnie będzie ściągać długi to od tych 90 % musi opłacić jakiś podatek? Jak tak to jaki, tylko dochodowy czy też vat?
Przepraszam, za dość wyczerpującą wypowiedź, ale nie chciałem z góry zostać oceniony jako osoba celowo zaciągająca zobowiązania, szalejąca kasą a teraz kombinująca jak uciec od konsekwencji. Poprostu straciłem płynność finansowa z powodu zaległości płatniczych moich klientów, a dalej żyć jakoś trzeba.
Dziękuję za pomoc
Pozdrawiam
Paweł