RE: Egzekucja komornicza domu- nie mam gdzie mieszkać prosze o pomoc
Śledziłem wątek od początku - nadal nie wiem czego oczekuje od użytkowników forum założycielka wątku. Skoro masz zgodę to sprzedawaj albo nie. Temat lokalu wyjaśniono pokrótce. Wkręcasz coś sobie że ktoś cię wyśmiewa, komentuje, docina .. co nie ma miejsca. Była kasa, był kredyt na chatę, kasy nie ma, bank wypowiada i chata pod młotek - to wiemy już. Użytkownicy pisali co mogli w miarę "przypływu" informacji.
Masz jakieś głębsze podejrzenia, obawy - skorzystaj z pomocy prawnej u jakiegoś radcy, adwokata. Ja odniosłem wrażenie, że masz pretensje o to że ktoś śmiał tobie/wam wszcząć egzekucje i dążyć to sprzedaży poprzez przetarg. Jak kolega wyżej pisał - do przewidzenia to było.
Pamiętaj że na forum to tobie powinno zależeć żeby uzyskać info, a nie innym, pretensjonalny sposób pisemnej wypowiedzi w tym nie pomaga - bo koniec końców to o twoja/ banku chatę chodzi.
|