Witam.
Nie wiem czy dobrze trafiłem więc jeśli nie to przenieście temat.
Mam pewien problem, ponieważ od pewnego czasu walczę z Gminnym Ludowym Zespołem Sportowym o odzyskanie należytego mi odszkodowanie, wszystkie pięknie cacy sprawę wygrałem wchodzi komornik dowiadujemy się, że klub ten nie posiada żadnych środków pieniężnych, a z tego co mi wiadomo jedynie sprzęt sportowy, kosiarkę. Wszystko było zakupione na klub, gdzie wystawione są faktury też na klub. Cały sprzęt zakupowany był ze środków które były pozyskane z otwartych konkursów na realizację zadań publicznych w zakresie upowszechniania kultury fizycznej i sportu.
I tu pojawia się cały problem który chciał bym abyście mi jakoś to wyjaśnili:
komornik zachodzi do Pana wójta aby udostępnił mu ten sprzęt, ponieważ wszystko znajduję się w pomieszczeniach gminnych, a tutaj Pan Wójt twierdzi, że cały sprzęt należy do gminy, i nie udzieli dostępu, komornik nie wie co ma zrobić ponieważ nie może wejść do księgowości gminnej gdzie znajdują się sprawozdania klubu oraz wszystkie faktury gdzie wyraźnie jest napisane, że to klub je kupował, ponieważ na fakturach znajduje się pieczątka i podpis prezesa klubu. A wójt dalej w przekonaniu, że jeśli gmina dawała pieniądze to gminy jest sprzęt.
A więc, czy ten Pan ma rację? Bo z tego co mi się wydaje to nie, a więc wystawiając pismo do komornika(bo oczywiście napisał nam to na piśmie nawet), że sprzęt należy do gminy zachodzi prawdopodobieństwo przestępstwa no bo wprowadza nas wszystkich w błąd. Mogli byście mi jakoś bardziej wyjaśnić tą cała sytuacje? Co teraz mam z tym zrobić?
Z góry dziękuję za pomoc, jeśli znajdzie się osoba w stanie mi pomóc